Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Zatrzymano 13 solidarnych z więźniami politycznymi

0
Podziel się:

Trzynastu białoruskich aktywistów prodemokratycznych - uczestników akcji
solidarności z więźniami politycznymi, w tym z sądzonymi przedsiębiorcami z Wołkowyska, Mikołą
Autuchowiczem i Uładzimirem Asipienką, zatrzymano we wtorek w Mińsku.

Trzynastu białoruskich aktywistów prodemokratycznych - uczestników akcji solidarności z więźniami politycznymi, w tym z sądzonymi przedsiębiorcami z Wołkowyska, Mikołą Autuchowiczem i Uładzimirem Asipienką, zatrzymano we wtorek w Mińsku.

Aktywiści ustawili się przed wejściem do siedziby Sądu Najwyższego, gdzie tego dnia po tygodniowej przerwie wznowiono przesłuchania w procesie Autuchowicza i Asipienki.

Młodzi ludzie trzymali w rękach portrety podsądnych. Niezależne portale białoruskie piszą, że akcja trwała kilka minut i, jak pisze portal "Biełorusskije Nowosti", została zlikwidowana przez funkcjonariuszy milicji do zadań specjalnych.

Wśród zatrzymanych są aktywiści ruchu "Europejska Białoruś". Przedstawiciel mińskiego urzędu spraw wewnętrznych Alaksandr Łastauski powiedział, że ludzi tych aresztowano za udział w nielegalnej pikiecie, co jest naruszeniem ustawy o imprezach masowych - podała agencja BELAPAN.

Autuchowicz, Asipienka oraz trzeci przedsiębiorca - Jury Lawonau, zostali aresztowani 8 lutego 2009 roku na podstawie oskarżeń o umyślne uszkodzenie mienia miejscowych urzędników. W sierpniu Lawonau został zwolniony. Latem pojawiły się informacje, że wobec dwóch pozostałych przygotowywane jest nowe oskarżenie dotyczące szykowania zamachu terrorystycznego na przewodniczącego komitetu wykonawczego obwodu grodzieńskiego Uładzimira Sauczenkę i wiceministra ds. podatków Wiktara Kamianki.

Według ich adwokatów Autuchowicz i Asipienka nie przyznają się do winy i uważają, że śledztwo wobec nich jest zemstą za walkę z korupcją w Wołkowysku i obwodzie grodzieńskim. (PAP)

mmp/ ap/

int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)