Grupę obywateli państw UE i USA zatrzymano we wtorek wieczorem w Mohylewie, na wschodzie Białorusi, podczas seminarium poświęconego niedzielnym wyborom do niższej izby parlamentu, Izby Reprezentantów - poinformowało w środę Centrum Praw Człowieka "Wiasna".
Przeciwko szóstce przedstawicieli organizacji młodzieżowych z Austrii, Niemiec, Holandii i Stanów Zjednoczonych wszczęto sprawy administracyjne. Działacz pozarządowej organizacji "Forum Obywatelskie" Jury Stukałau, na którego zaproszenie cudzoziemcy przybyli na Białoruś, powiedział, że grożą im grzywny lub deportacja.
W seminarium, na którym doszło do zatrzymań, uczestniczyli działacze białoruskich organizacji pozarządowych. Według opozycyjnego portalu Karta'97 byli na nim obecni także młodzieżowi działacze opozycyjnych partii, Białoruski Front Narodowy oraz Zjednoczona Partia Obywatelska (ZPO), które bojkotują niedzielne wybory.
Radio Swaboda informuje również, że milicja skonfiskowała 15 tys. ulotek ZPO z apelem o bojkot głosowania. Działacz partii, który wiózł te ulotki, został zatrzymany na trasie z Mińska do Grodna.
Niedzielne wybory mają wyłonić 110 deputowanych. Staruje w nich 290 kandydatów, w tym około 60 przedstawicieli opozycji. W poprzednich wyborach - w 2008 roku - startowało 279 kandydatów. Opozycję reprezentowało 70 osób, ale żadna nie dostała się do parlamentu.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/
