Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: ZPB nie podejmie prób rejestracji pod inną nazwą

0
Podziel się:

Nieuznawana przez władze białoruskie Rada Naczelna Związku Polaków na
Białorusi postanowiła w sobotę, że nie podejmie prób rejestracji organizacji pod inną nazwą -
powiedział PAP szef rady Andrzej Poczobut.

Nieuznawana przez władze białoruskie Rada Naczelna Związku Polaków na Białorusi postanowiła w sobotę, że nie podejmie prób rejestracji organizacji pod inną nazwą - powiedział PAP szef rady Andrzej Poczobut.

Wyjaśnił, że decyzja zapadła po tym, jak odmowę rejestracji otrzymał brzeski oddział ZPB. W sobotę rada spotkała się z szefową tego oddziału Aliną Jaroszewicz.

O możliwości zarejestrowania kierowanego przez Andżelikę Orechwo ZPB pod inną nazwą wspomniał prezydent Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla polskich mediów.

Jaroszewicz powiedziała PAP, że organizacja składała dokumenty do miejscowego wydziału Ministerstwa Sprawiedliwości, chcąc zarejestrować się pod nazwą Pogranicze. 11 listopada otrzymała odmowę z uzasadnieniem, że przekroczono miesięczny termin dostarczenia dodatkowych dokumentów. Jaroszewicz wyjaśniła, że dokumentów nie można było wręczyć, ponieważ urzędnik, który jako jedyny był upoważniony do ich przyjęcia, przez ponad miesiąc był na zwolnieniu lekarskim.

Andrzej Poczobut powiedział, że Rada Naczelna ZPB uznała sprawę brzeskiego oddziału za sprawdzian, czy próba zarejestrowania organizacji pod inną nazwą może się udać. "Mając wszystkie przesłanki, że zostanie to po prostu odrzucone, podjęliśmy decyzję, że nie będziemy składali wniosku o rejestrację" - powiedział. Ocenił, że "ten sposób, który zaproponował Alaksandr Łukaszenka, to pułapka na Związek Polaków, to wciąganie organizacji w bezsensowne działania".

Nazwy ZPB używa również organizacja kierowana przez Stanisława Siemaszkę, którą władze w Mińsku uznają i która ma oficjalną rejestrację.

Podział na dwa kierownictwa Związku Polaków na Białorusi istnieje od 2005 roku. Wówczas białoruskie Ministerstwo Sprawiedliwości nie uznało zjazdu organizacji, na którym wybrano na prezesa Andżelikę Borys, i nakazało przeprowadzenie ponownego zjazdu. Na nim wyłoniony został jako prezes Józef Łucznik. Tej decyzji nie uznały władze polskie.

Obecnie Borys w uznawanych przez Warszawę władzach ZPB zastąpiła Andżelika Orechwo, a Łucznika we władzach uznawanych za legalne przez Mińsk - Stanisław Siemaszko.

Z Mińska Anna Wróbel (PAP)

awl/ ap/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)