Białoruska delegacja jeszcze we wtorek poleci do Moskwy na rozmowy w sprawie warunków dostaw ropy naftowej - poinformował rzecznik białoruskiego rządu.
Rosja i Białoruś nie zdołały uzgodnić pod koniec roku warunków dostaw ropy rosyjskiej, którą Rosja dostarcza na Białoruś na potrzeby tego kraju oraz w celu tranzytu do Europy rurociągiem "Przyjaźń" (Drużba).
Rosja chce obłożyć 100-procentowym cłem eksportowym ropę, którą Białoruś przerabia w swoich rafineriach i w postaci produktów naftowych reeksportuje. Strona białoruska natomiast domaga się utrzymania ulg, powołując się na unię celną z Rosją. Według mediów spór doprowadził do wstrzymania dostaw do białoruskich rafinerii, czemu strona rosyjska zaprzeczyła.
Wiadomość o wstrzymaniu dostaw była jednym z dwóch powodów, obok mrozów w USA, które podniosły w poniedziałek światowe ceny ropy. Cena amerykańskiej ropy z dostawą w lutym wzrosła do 80,99 dol. za baryłkę, wcześniej dochodząc do 81,16 dol., czyli do najwyższego poziomu od końca października. (PAP)
ksaj/ ro/
5416640