Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Białoruski Komitet Wyborczy nie wystawi w wyborach samorządowych kandydata na prezydenta Białegostoku - poinformował w poniedziałek PAP pełnomocnik tego komitetu Eugeniusz Wappa.
Jako główny powód Wappa podał trudności finansowe. Tłumaczył, że białoruski komitet nie ma pieniędzy na przeprowadzenie kampanii wyborczej kandydata.
W wyborach samorządowych cztery lata temu Białoruski Komitet Wyborczy wystawił historyka z Uniwersytetu w Białymstoku prof. Antoniego Mironowicza jako kandydata na prezydenta miasta. Mironowicz uzyskał piąty wynik w mieście i 6,5-procentowe poparcie.
Wappa poinformował, że w listopadowych wyborach samorządowych Białoruski Komitet Wyborczy wystawi kandydatów na radnych do Rady Miejskiej Białegostoku (we wszystkich okręgach wyborczych) oraz do sejmiku wojewódzkiego.
W poprzednich wyborach samorządowych Białoruski Komitet Wyborczy nie zdobył wystarczającej liczby głosów, by wprowadzić radnych do rady miasta i do sejmiku.
Białoruski Komitet Wyborczy powstał przed poprzednimi wyborami do samorządów z inicjatywy Związku Białoruskiego w RP, który odłączył się od Forum Mniejszości Podlasia, gdy Forum podpisało porozumienie wyborcze z SLD i UP.
W tym roku Forum Mniejszości Podlasia wystartuje w wyborach do Rady Miejskiej Białegostoku z list Platformy Obywatelskiej - poinformował w poniedziałek PAP przewodniczący Forum Jarosław Werdoni. W obecnej kadencji rady Forum ma czterech radnych.
Werdoni zaznaczył, że działacze Forum mogą też startować do różnych szczebli władz samorządowych w innych konfiguracjach politycznych i mają wówczas nieformalne poparcie Forum. Tak stało się na przykład z obecnym radnym Forum Mniejszości Podlasia Jarosławem Matwiejukiem, który będzie się ubiegał o mandat radnego w sejmiku województwa podlaskiego z list koalicji lewicowej.
Liczba obywateli polskich narodowości białoruskiej według ostatniego spisu powszechnego z 2002 r. wynosi 48,7 tys. Liderzy tego środowiska kwestionują jednak te dane. W ich ocenie, mniejszość białoruska liczy od 150 do nawet 300 tys. osób. (PAP)
kow/ rof/ ura/ jra/