29 najlepszych recytatorów wyłonionych spośród uczestników eliminacji w 13 państwach spotka się w dniach 3-8 grudnia w Białymstoku na finałach 21. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy "Kresy".
Impreza od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród Polaków za granicą. W tym roku w eliminacjach w trzech kategoriach wiekowych: dzieci, 12-16 lat i powyżej 16. roku życia wzięło udział blisko 3 tys. osób - poinformowała w czwartek szefowa podlaskiego oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska Anna Kietlińska.
Wspólnota jest głównym organizatorem konkursu. Jego celem jest działanie na rzecz podnoszenia świadomości narodowej Polonii, pielęgnowanie wśród niej języka polskiego i popularyzacja literatury polskiej.
Na finały "Kresów" połączone z warsztatami artystycznymi przyjadą młodzi ludzie z Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii, Rosji, Białorusi, Rumunii, Czech, Grecji, Gruzji, Kazachstanu, Mołdawii i Bułgarii. Uczestniczą również w spotkaniach z rówieśnikami, spektaklach teatralnych.
Warsztaty z interpretacji tekstu, umuzykalnienia, sztuki pięknego mówienia poprowadzą wykładowcy białostockiego wydziału sztuki lalkarskiej Akademii Teatralnej.
Jeden ze współorganizatorów konkursu Piotr Damulewicz podkreślał, że "Kresy" trwają cały rok, a spotkanie w Białymstoku to tylko finał. Dodał, że konkurs to ustawiczna praca instruktorów z recytatorami, kilkustopniowe eliminacje. Ponieważ część instruktorów zrezygnowała już z czynnej działalności trzeba dokształcać kolejnych. Będą czynione starania o fundusze na takie zajęcia.
Konkurs "Kresy" w tym roku wsparły finansowo Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ale również Zjednoczenie Polek w Wielkiej Brytanii, Europejska Unia Wspólnot Polonijnych, Stowarzyszenie Filmowców Polskich (współorganizator), władze Białegostoku i województwa podlaskiego, oraz wielu sponsorów indywidualnych.(PAP)
kow/ ls/