Blisko 80 osób weszło w skład komitetu honorowego poparcia kandydatury Tadeusza Truskolaskiego na prezydenta Białegostoku. Urzędujący prezydent, kandydat Platformy Obywatelskiej, ubiega się bowiem o powtórny wybór.
W skład komitetu, zaprezentowanego w niedzielę w auli Pałacu Branickich w Białymstoku, weszli m.in. naukowcy, przedsiębiorcy, artyści i sportowcy. W dużej części są to osoby, które przed wyborami prezydenckimi weszły w skład podlaskiego komitetu honorowego poparcia Bronisława Komorowskiego.
Przewodniczącą komitetu poparcia Truskolaskiego jest minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka. W komitecie znaleźli się też m.in. rektorzy Uniwersytetu w Białymstoku i Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku: Jerzy Nikitorowicz i Jacek Nikliński, dyrektor Teatru Dramatycznego w tym mieście Piotr Dąbrowski, aktor (i kandydat PO do sejmiku) Andrzej Beja-Zaborski, regionalni parlamentarzyści Platformy oraz wojewoda podlaski Maciej Żywno.
W komitecie są też przedstawiciele świata sportu: kapitan Jagiellonii Białystok Tomasz Frankowski i trener zespołu Michał Probierz oraz przedsiębiorcy. Jest też m.in. prezes Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź.
Kudrycka podkreśliła, że w czasie minionej kadencji miasto w sposób widoczny zmieniło się na lepsze. Wymieniała inwestycje np. w nowe autobusy i przebudowę ulic, a także zmiany w kulturze czy rozwój uczelni.
Sam Truskolaski dziękował członkom komitetu, bo "reprezentują przekrój naszego społeczeństwa". Mówił, że reelekcja będzie dla niego wielkim zaszczytem, ale i wielkim obowiązkiem.
Truskolaski jest jednym z pięciu kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Białegostoku. Uchodzi za faworyta. Pozostali kandydaci to: Dariusz Piontkowski z PiS, kandydat SLD Janusz Kochan, kandydat PSL i Prawicy Podlasia Bogusław Dębski oraz Waldemar Krynicki z komitetu Niezależna Inicjatywa Polska-Podlasie.
Kilka dni temu podobny komitet powołali sympatycy Dariusza Piontkowskiego.
Robert Fiłończuk (PAP)
rof/ woj/