Nowoczesna sala do operacji endoskopowych - mniej inwazyjnych dla pacjentek - ma powstać w Klinice Ginekologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Ma to być pierwsza tego typu sala operacyjna w kraju. Sprzęt umożliwi m.in. leczenie niektórych wad rozwojowych płodu w łonie matki, a do tej pory w Białymstoku nie było to prowadzone.
Gotowe jest pomieszczenie pod salę operacyjną z odpowiednim sprzętem do transmisji danych z operacji do sali dydaktycznej, zakończył się audyt zewnętrzny wniosku o dofinansowane przedsięwzięcia - poinformował w środę PAP szef Kliniki Ginekologii prof. Piotr Knapp.
Środki na sprzęt mają pochodzić z UE z tzw. Funduszy Norweskich. Audyt przeprowadzili specjaliści ze Szwajcarii, decyzja, czy klinika dostanie pieniądze, będzie znana w styczniu. "Audyt wypadł pomyślnie" - dodał Knapp.
Wartość projektu to 3,2 mln zł. Za te pieniądze ma być kupiony endoskopowy sprzęt operacyjny, lekarze z kliniki będą też szkolić się w renomowanych placówkach w Europie.
Pomieszczenia pod salę operacyjną przygotowano w ramach dużego remontu, jaki wiosną zakończył się w klinikach ginekologii i położnictwa, rozrodczości i endokrynologii ginekologicznej oraz neonatologii szpitala uniwersyteckiego w Białymstoku. Generalny remont kosztował 20 mln zł. Większość środków pochodziła z budżetu ministerstwa zdrowia.
Jak poinformował Knapp, klinika jest przygotowana do realizacji projektu. Dzięki nowej sali operacyjnej, oprócz operowania i leczenia niektórych wad rozwojowych płodu będzie możliwe także diagnozowanie i leczenie onkologicznych schorzeń ginekologicznych u pacjentek.
Do tej pory są to operacje radykalne, a endoskopia ma się przyczynić do tego, że będą one mniej inwazyjne. Będzie też możliwa na szerszą skalę diagnostyka i leczenie macicznych przyczyn niepłodności.(PAP)
kow/ bno/ mag/