Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Białymstoku (MOSiR) skierował we wtorek do sądu pozew o zapłatę 5 mln zł przez polsko-francuskie konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex S.A. oraz Eiffage Construction, wykonawcę miejskiego stadionu.
Na początku czerwca MOSiR, z powodu poważnych opóźnień w budowie stadionu, odstąpił od umowy z konsorcjum, które wygrało przetarg.
Władze Białegostoku (MOSiR jest jednostką gminy) uważają, że wykonawca świadomie złożył w przetargu na budowę stadionu ofertę o zaniżonej wartości. Kilka dni po decyzji inwestora, także konsorcjum złożyło oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a decyzję miasta uznało za nieważną.
Jak poinformował we wtorek na konferencji prasowej dyrektor MOSiR Adam Popławski, do Sądu Okręgowego w Białymstoku trafił pozew przeciwko konsorcjum, o zapłatę 5 mln zł. Jak wyjaśnił, to część z kwoty kary umownej, która - zgodnie z umową - wynosi 10 proc. wartości inwestycji, czyli 15,6 mln zł.
Pozostałe pieniądze z tej sumy, tj. 2,6 mln zł inwestor potrącił z ostatniej faktury za wykonane prace, zaś o 8 mln zł wystąpił do banku, o wypłacenie gwarancji bankowej.
Marek Pawlukiewicz z firmy Eiffage Budownictwo Mitex poinformował we wtorek PAP, że firma nie będzie komentować sprawy pozwu, dopóki nie otrzyma dokumentów z sądu.
Popławski powiedział na konferencji prasowej, że w miniony piątek po południu miasto formalnie przejęło plac budowy stadionu, ale - jak to ujął - z wieloma wadami i usterkami. Jako przykład podał brak oświadczenia kierownika budowy o wykonaniu robót zgodnie z projektem i warunkami pozwolenia na budowę, chodzi też o usterki wykonawcze, np. dotyczące prac betonowych.
"Miasto musiało przejąć ten plac budowy, dlatego że wykonawca powiedział, że z tego placu budowy schodzi, a my nie możemy zostawić mienia publicznego bez nadzoru" - mówił. Dodał, że dotychczasowemu wykonawcy dano 30-dniowy termin na usunięcie usterek, w przeciwnym wypadku zrobi to MOSiR, lub nowy wykonawca wyłoniony w nowym przetargu, ale na koszt polsko-francuskiego konsorcjum.
W najbliższych dniach ma być znany termin nowego przetargu na budowę stadionu w Białymstoku. Wcześniej zapowiadano, iż ma być ogłoszony na przełomie sierpnia i września. Plan zakłada, że przetarg ma być rozstrzygnięty na przełomie 2011 i 2012 roku.
Stadion miejski jest budowany od 2010 roku w miejscu dawnego obiektu, wciąż częściowo użytkowanego (na tym stadionie rozgrywa swoje mecze piłkarskie Jagiellonia Białystok). Inwestycja ma znaczne opóźnienie. W czerwcu zaawansowanie prac oceniono na 17 proc., co oznaczało co najmniej półroczne opóźnienie w wykonaniu pierwszego etapu inwestycji.
Cały obiekt miał być oddany do użytku w połowie 2012 roku.
Białostocki stadion to obecnie największa w regionie inwestycja powstająca przy znacznym wsparciu funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Miała kosztować - według ceny z przetargu - 168 mln zł, łącznie z pracami przygotowawczymi.
Nowy stadion miejski w Białymstoku ma pomieścić 22,5 tys. widzów i spełniać standardy europejskie. Całe trybuny mają być zadaszone. Przyznana na inwestycję unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego stanowi 63,7 proc. wartości inwestycji. Według władz Białegostoku, finansowanie unijne inwestycji nie jest zagrożone. (PAP)
rof/ kow/ swi/ je/