Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Pielęgniarki ze szpitala MSWiA znów odeszły od łóżek pacjentów

0
Podziel się:

Pielęgniarki ze szpitala MSWiA w
Białymstoku, domagające się podwyżek płac i powołania mediatora,
który pomoże przy negocjacjach z dyrekcją, odeszły we wtorek rano
na trzy godziny od łóżek pacjentów.

Pielęgniarki ze szpitala MSWiA w Białymstoku, domagające się podwyżek płac i powołania mediatora, który pomoże przy negocjacjach z dyrekcją, odeszły we wtorek rano na trzy godziny od łóżek pacjentów.

W proteście, który zaczął się w zeszłym tygodniu, uczestniczy kilkadziesiąt sióstr ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Ich postulat to na początek podwyżka o 300 zł brutto pensji zasadniczej. W przyszłym roku chcą dojść do zarobków na poziomie 3 tys. zł brutto.

W zeszłym tygodniu siostry złożyły do Departamentu Zdrowia MSWiA wniosek o powołanie mediatora, który by uczestniczył w dalszych negocjacjach płacowych z dyrekcją. Postanowiły też, że wydłużą protest z dwóch do trzech godzin dziennie.

Jak powiedziała PAP szefowa Związku w szpitalu Anida Bielonko, pielęgniarki będą utrzymać trzygodzinną formę protestu do momentu powołania mediatora.

Pielęgniarki twierdzą, że dyrekcja proponuje wszystkim grupom zawodowym ze szpitala podwyżkę w wysokości 5 proc. pensji zasadniczej, co w przypadku pielęgniarek stanowi zaledwie kilkadziesiąt złotych brutto na etat. Według Bielonko, siostry zarabiają w tej placówce ok. 1400 zł brutto pensji zasadniczej.

Dyrekcja szpitala, zamiast wyliczeniami procentowymi, operuje kwotą pół miliona złotych, którą szpital przeznaczy na podwyżkę wynagrodzeń dla 400 pracowników, jeśli Departament Zdrowia MSWiA zaakceptuje plan finansowy placówki.

Według rzecznika szpitala Artura Wnuka, to związki zawodowe powinny się między sobą porozumieć, jak podzielić tę kwotę. Dyrekcja rozdzieli pieniądze według swego uznania tylko w przypadku fiaska rozmów związków. Wnuk uważa, że podpisanie nowego kontraktu z NFZ będzie kolejną szansą na podwyżki dla pracowników.

Wnuk dodał, ze najprawdopodobniej w tym tygodniu dyrektor szpitala zaprosi związki zawodowe do rozmów na temat rozdziału tej kwoty, ale, jak zaznaczył, dyrektor będzie się im "tylko przysłuchiwał".

Pod koniec stycznia pielęgniarki ze szpitala MSWiA przeprowadziły referendum, w którym wszystkie opowiedziały się za rozpoczęciem w przyszłości akcji protestacyjnej, jeśli nie uda się wynegocjować z dyrekcją podwyżek płac. W połowie lutego dyrekcja obiecała im stopniowe podwyżki. Spośród związków zawodowych działających w tym szpitalu, tylko Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych jest z dyrekcją placówki w sporze zbiorowym. (PAP)

mwi/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)