Półmetek przekroczyła prowadzona od jesieni 2011 roku rozbudowa i modernizacja Białostockiego Centrum Onkologii (BCO) - poinformowano w czwartek. To jedyny w regionie szpital, który leczy chorych na raka.
Inwestycja ma się przyczynić do znaczącej poprawy warunków leczenia chorych na nowotwory, co skróci kolejki. Obecnie na przyjęcie do szpitala trzeba czekać około 3-5 tygodni - mówił na konferencji prasowej w szpitalu Karol Pilecki, członek zarządu województwa podlaskiego odpowiedzialny za służbę zdrowia. BCO podlega samorządowi województwa.
Inwestycja będzie kosztowała 45,6 mln zł, z czego ponad 30,1 mln zł to pieniądze z UE, z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Dyrektorka Białostockiego Centrum Onkologii dr Marzena Juczewska poinformowała, że prace budowlane są na półmetku i - mimo wcześniejszych kłopotów z dotrzymywaniem terminów przez firmę budowlaną - mają się zakończyć w terminie. Rozbudowa i modernizacja ma być zgodnie z planem zakończona we wrześniu 2014 roku, ale wykonawca deklaruje, że będzie to już czerwiec 2014 - powiedziała Juczewska.
Trwające prace to pierwszy etap największej rozbudowy szpitala onkologicznego w jego historii. Obejmują częściowo rozbiórkę starych obiektów innego szpitala - ginekologicznego - które sąsiadują z centrum onkologii, budowę nowego pięciokondygnacyjnego budynku z izbą przyjęć, przychodnią onkologiczną i pododdziałem chemioterapii dziennej. Przebudowywany budynek będzie mieścić blok operacyjny składający się z czterech sal, oddział chirurgii onkologicznej, w którym będzie 71 łóżek oraz dziesięciołóżkowy oddział opieki paliatywnej. Powstanie też podziemny parking o trzech kondygnacjach.
Dyr. Juczewska podkreśliła, że obecna przychodnia przyszpitalna ma zaledwie 300 metrów kw. powierzchni, a dziennie jest tam przyjmowanych 300 pacjentów. Panuje tam tłok i ścisk. Drugi, planowany dopiero etap rozbudowy szpitala, ma się przyczynić do zwiększenia liczby łóżek.
Obecnie w BCO są na potrzeby chorych 154 łóżka. W 2012 r. szpital leczył ponad 7,9 tys. pacjentów.
Jak podano w czwartek przychody szpitala za 2012 rok wyniosły 91,4 mln zł, a koszty działalności 84,9 mln zł. Zysk wyniósł więc ponad 6,4 mln zł. Na koniec marca 2013 r. zobowiązania szpitala wyniosły jednak 15,8 mln zł. Pilecki podkreślił, że jeśli chodzi o sytuację finansową szpitali, za które odpowiada samorząd województwa podlaskiego, centrum onkologii "wykazuje pozytywne tendencje".
Szpital zatrudnia ponad pół tysiąca pracowników. W latach 2011-2012 z budżetu województwa na inwestycje w centrum onkologii przeznaczono ponad 7,8 mln zł. W latach 2013-2014 ma być to ponad 7,6 mln zł - poinformował Pilecki. (PAP)
kow/ pz/
