Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Śledztwo ws. operatora pocztowego PAF

0
Podziel się:

Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo dotyczące
podejrzeń działania na szkodę białostockiej spółki PAF Operator Pocztowy przez poprzedni zarząd i
strat szacowanych na 1,6 mln zł.

*Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo dotyczące podejrzeń działania na szkodę białostockiej spółki PAF Operator Pocztowy przez poprzedni zarząd i strat szacowanych na 1,6 mln zł. *

Śledczy otrzymują informacje o coraz większej liczbie poszkodowanych, którzy za pośrednictwem firmy regulowali należności, w tym bieżące rachunki za prąd, gaz lub czynsz.

Zawiadomienie złożył obecny zarząd, po przeprowadzeniu kontroli finansowej w firmie, która na terenie kraju zajmuje się dostarczaniem przesyłek, a także pośredniczy w opłacaniu rachunków i innych należności. Jak powiedziała PAP we wtorek szefowa prokuratury Katarzyna Pietrzycka, są też zawiadomienia trzech firm, które współpracowały na zasadzie franczyzy udzielonej przez PAF.

Okazało się bowiem, że regulujący za ich pośrednictwem należności klienci swoich zobowiązań nie zapłacili. Franczyzobiorcy zawiadomili więc prokuraturę, że mimo iż przekazali do PAF pieniądze, te jednak nie trafiły do wierzycieli klientów.

Prokurator Pietrzycka dodała, że zwróciła się z wnioskiem do białostockiej prokuratury okręgowej o przejęcie śledztwa, bo różne inne wątki, związane z działalnością PAF, pojawiają się w innych prokuraturach, także na terenie kraju. Chodzi także o zawiadomienia oszukanych klientów. Zaznaczyła jednak, że na razie trudno oceniać, jak wielu ich jest.

Z obecnym zarządem spółki PAP nie udało się we wtorek skontaktować. Jak mówił wcześniej nowo powołany prezes Jan Ptaszyński, zwłaszcza w 2009 roku firma była fatalnie zarządzana. Informował również, że złoży wniosek o ogłoszenie upadłości PAF. Zapowiadał, że jest zainteresowany inwestor, skłonny przejąć zobowiązania firmy.

Kilka lat temu w podobnych okolicznościach kończyła swoją działalność agencja finansowa Grosik. Jesienią 2005 roku przestała ona regulować zobowiązania klientów. Kilkuletnie śledztwo zakończyło się w grudniu, sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Ostatecznie prezesowi i wiceprezesowi Grosika prokuratura zarzuciła przywłaszczenie nie mniej niż 1,72 mln zł na szkodę co najmniej 8336 osób fizycznych i szeregu firm.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł prokuratorskich, między obiema firmami były powiązania personalne. Prokurator Pietrzycka powiedziała, że dopóki nikomu w śledztwie dotyczącym PAF nie postawiono zarzutów, nie będzie mówiła o personaliach. (PAP)

rof/ itm/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)