Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biedroń: jestem rozczarowany, że Nowicka nie złożyła rezygnacji

0
Podziel się:

Jestem rozczarowany, że Wanda Nowicka nie złożyła rezygnacji z funkcji
wicemarszałka Sejmu - powiedział dziennikarzom poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń, który głosował
przeciw odwołaniu Nowickiej. Według niego, wcześniej "obiecała" to.

*Jestem rozczarowany, że Wanda Nowicka nie złożyła rezygnacji z funkcji wicemarszałka Sejmu - powiedział dziennikarzom poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń, który głosował przeciw odwołaniu Nowickiej. Według niego, wcześniej "obiecała" to. *

W rozmowie z dziennikarzami poseł wyjaśnił, że był przeciw odwołaniu Nowickiej, ponieważ nie zgadzał się z decyzją klubu o cofnięciu jej rekomendacji. "Uważam, że decyzja klubu nie była do końca przemyślana, była demokratyczna, ale ja się z nią nie zgadzam i dlatego głosowałem przeciw" - podkreślił Biedroń.

Jak jednocześnie dodał, jest rozczarowany deklaracją Nowickiej, że nie złoży rezygnacji z funkcji wicemarszałka. "Wanda obiecała, że nawet jeśli zostanie obroniona przez Sejm, zrezygnuje ze swojej funkcji. Jest to dla mnie zaskoczenie" - mówił Biedroń, choć zastrzegł, że rozumie tę decyzję. "Wanda czuje się nie do końca wysłuchana, niesprawiedliwie potraktowana z tego względu, że inni wicemarszałkowie nie ponieśli tych konsekwencji. Wanda poniosła najwyższą cenę" - uważa poseł RP.

Jego zdaniem obecna sytuacja jest trudna, również dla samej Nowickiej, ale - jak zaznaczył - widzi przed nią "świetlaną przyszłość". "To jest niezwykła kobieta. Ja ją znam, to jest moja przyjaciółka od wielu, wielu lat i wiem, że jest to dla niej trudna sytuacja, ale na pewno sytuacja, z której jakoś wyjdziemy razem. Byliśmy razem tyle lat i jestem przekonany, że bedziemy dalej" - mówił wiceszef klubu RP.

Zapowiedział jednak, że sam nie ma zamiaru opuszczać klubu RP, jeśli odeszłaby z niego Nowicka. "Nie zamierzam nigdzie wychodzić" - podkreślił.

"Cenię Wandę Nowicką, chcę z nią współpracować, podobnie jak chcę współpracować z Januszem Palikotem, którego też cenię, i z klubem. Nie widzę alternatywy dla nas innej, niż klub Ruch Palikota" - dodał Biedroń.

Przeciwko odwołaniu Nowickiej głosowała też kandydatka Ruchu na nową wicemarszałek Anna Grodzka. Ona również zadeklarowała, że nie odejdzie z klubu RP. "Nie mam planów odchodzenia z klubu" - podkreśliła posłanka. Swoje wsparcie dla koleżanki tłumaczyła tym, że ceni Nowicką jako wicemarszałkinię "za pracę, którą wykonuje".

Zaznaczyła jednocześnie, że odradzała jej decyzję o pozostaniu na funkcji wicemarszałka, gdyby Sejm jej nie odwołał. "Ale rozumiem, że ją podjęła. Uznaję jej prawa, ale sądzę, że będzie w kłopotach, dlatego że nie mając rekomendacji ze strony klubu będzie pełniła funkcję wicemarszałkini. Trzeba będzie albo ułożyć jakoś stosunki z klubem, albo się z nim rozstać" - oceniła Grodzka.

Pytana, czy żałuje że nie została wybrana w piątek nową wicemarszałek (ponieważ Sejm nie odwołał Nowickiej, wniosek RP o powołanie Grodzkiej stał się bezprzedmiotowy i nie był w ogóle przez izbę rozpatrywany), odparła, że nie. "Naprawdę mi nie szkoda. Proszę mi wierzyć, może będzie w to ciężko państwu uwierzyć, ale to nie jest żadna wielka polityka. Nie szkoda mi" - podkreśliła posłanka.

Janusz Palikot zapowiedział, że będzie rekomendował usunięcie Nowickiej z klubu.(PAP)

mkr/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)