Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bielski sąd utrzymał wyrok w sprawie zniszczenia mozaiki

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Dwóch mężczyzn, oskarżonych w sprawie
zniszczenia sześć lat temu w Bielsku-Białej muru z mozaiką,
wykonaną przez artystę Ignacego Bieńka, zostało we wtorek ponownie
uniewinnionych w procesie odwoławczym przed bielskim sądem -
poinformował PAP rzecznik bielskiego sądu okręgowego Jarosław
Sablik.

Biała (PAP) - Dwóch mężczyzn, oskarżonych w sprawie zniszczenia sześć lat temu w Bielsku-Białej muru z mozaiką, wykonaną przez artystę Ignacego Bieńka, zostało we wtorek ponownie uniewinnionych w procesie odwoławczym przed bielskim sądem - poinformował PAP rzecznik bielskiego sądu okręgowego Jarosław Sablik.

Identyczny wyrok dla Rafała S. i Andrzeja G. wydał w 2004 roku bielski sąd pierwszej instancji. Na ławie oskarżonych zasiadało wówczas obok nich także dwóch innych mężczyzn. Czterech oskarżonych, którzy doprowadzili do rozwalenia muru z mozaiką: inwestor, wykonawca i podwykonawcy, odpowiadało za zniszczenie dzieła sztuki, chronionego uchwałą bielskiej Rady Miejskiej, a także za sprowadzenie katastrofy budowlanej.

Rafała S. i Andrzeja G. sąd uniewinnił, a Ryszarda P. i Horsta N. uznał za winnych, lecz odstąpił od wymierzenia kary. Uznał bowiem, że mężczyźni, prowadząc prace rozbiórkowe w okolicach muru, naruszyli jego stabilność na tyle, że groził on zawaleniem. Tym samym sprowadzili zagrożenie wystąpienia katastrofy budowlanej. Burząc go, usunęli jednak to zagrożenie.

Decyzja w sprawie Ryszarda P. i Horsta N. uprawomocniła się. W pozostałych dwóch przypadkach odwołanie złożyła wówczas prokuratura.

Mozaikę położył w 1963 roku na 60-metrowym murze jednej z bielskich firm włókienniczych nieżyjący już artysta plastyk Ignacy Bieniek. Dzieło przedstawiało historię Polski, Bielska oraz Białej. Nie posiadało wartości historycznej, lecz było bezcenne dla bielszczan. Świadczyło o dorobku minionych lat miasta i kraju.

Mur zburzono późnym wieczorem 20 listopada 2000 roku podczas porządkowania placu pod budowę centrum handlowego. Właściciel firmy z Raciborza, która go zniszczyła, twierdził następnego dnia, że ściana musiała zostać wyburzona, gdyż groziła zawaleniem.

Swoje oburzenie wyrazili w specjalnym liście otwartym bielscy artyści, dziennikarze i politycy. (PAP)

szf/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)