Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bieszczady: Projekt muzeum wypalania węgla drzewnego

0
Podziel się:

Muzeum wypalania węgla drzewnego chce utworzyć w Smolniku w gminie Komańcza
w Bieszczadach działające tam Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych "Wilk" - poinformowała
w piątek prezes stowarzyszenia, Hanna Bełżecka.

Muzeum wypalania węgla drzewnego chce utworzyć w Smolniku w gminie Komańcza w Bieszczadach działające tam Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych "Wilk" - poinformowała w piątek prezes stowarzyszenia, Hanna Bełżecka.

"W Smolniku obok trasy bieszczadzkiej leśnej kolejki wąskotorowej planujemy zorganizować muzeum historii wypalania węgla drzewnego. Mamy nadzieje, że pierwsi turyści muzeum obejrzą w lecie przyszłego roku" - powiedziała Bełżecka.

W muzeum będzie można zobaczyć m.in. różne typy retort służących do wypalania węgla drzewnego, dowiedzieć się o zawodzie węglarza, podjąć też samodzielną próbę wytworzenia węgla drzewnego.

"Na naszych oczach do historii przechodzi zawód węglarza, który z dala od ludzi, na leśnych polanach w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, produkował węgiel drzewny. Chcemy, żeby dzięki muzeum pozostała pamięć o tym tak ważnym dla tego regionu rzemiośle" - dodała Bełżecka.

12 lat temu w Bieszczadach i Beskidzie Niskim węgiel drzewny wypalano w ponad 500 retortach, w 2009 roku było ich 269.

"Obecnie mamy niespełna 120 retor. Węgiel drzewny wypalany jest tylko w Bieszczadach, w Beskidzie Niskim nie ma już żadnej bazy węglarzy" - wylicza rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek.

Według niego, tradycyjne otrzymywanie węgla drzewnego stało się nieopłacalne. "Nasi węglarze przegrywają w konkurencji ze swoimi kolegami np. z Ukrainy oraz przemysłowymi technologiami produkcji węgla drzewnego"- zauważył Marszałek.

Węgiel drzewny otrzymywany jest z drewna w procesie suchej destylacji. Jego wydajność energetyczna jest kilkakrotnie wyższa od drewna. Używany w wielu dziedzinach życia.

Pierwotnie wypalany był w mielerzach, czyli kopcach usypany z ziemi, w których wypalano węgiel drzewny. Potem mielerze zastąpiono retortami. Do wyprodukowania 1 kg węgla drzewnego potrzeba ok. 5 kg drewna.

W Bieszczadach i Beskidzie Niskim pierwsi węglarze pojawili się latach 60. ub. stulecia.(PAP)

kyc/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)