Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BiH: 20 lat niepodległości w cieniu podziałów etnicznych

0
Podziel się:

Bośnia obchodziła w czwartek 20. rocznicę niepodległości po oderwaniu
się od dawnej Jugosławii. Rocznica ta przypomina o istnieniu do tej pory głębokich podziałów
pomiędzy zamieszkującymi ją wspólnotami, które były w stanie wojny w latach 1992-1995.

Bośnia obchodziła w czwartek 20. rocznicę niepodległości po oderwaniu się od dawnej Jugosławii. Rocznica ta przypomina o istnieniu do tej pory głębokich podziałów pomiędzy zamieszkującymi ją wspólnotami, które były w stanie wojny w latach 1992-1995.

"1 marca 1992 roku Bośnia i Hercegowina stały się, z woli przeważającej części jej obywateli, państwem niezależnym i suwerennym" - napisał w komunikacie przewodniczący Prezydium BiH, kolegialnego szefa państwa, Chorwat Żeljko Komszić.

Jednak podobnie jak przed 20 laty rocznica ta jest obchodzona jedynie w części muzułmańsko-chorwackiej kraju; w części serbskiej nie jest uznawana za święto narodowe.

Rocznica ta "ilustruje głębokie podziały w społeczeństwie. W Bośni nie istnieje żadna zgoda co do przeszłości, co do tego, co działo się podczas wojny, a także nie ma wspólnej wizji przyszłości kraju" - uważa analityczka polityczna Tanja Topić.

W stolicy kraju Sarajewie Komszić i muzułmański członek Prezydium Bakir Izetbegović złożyli kwiaty na cmentarzu wojennym i przy pomniku dzieci zabitych podczas oblężenia miasta przez siły Serbów bośniackich. Oblężenie to, trwające praktycznie przez całą wojnę, kosztowało życie 10 tysięcy cywilów, w tym 1500 dzieci.

"Dla nas to jedna z dat i przykład jednostronnych decyzji, które doprowadziły do konfliktu" - powiedział przewodniczący parlamentu Serbów bośniackich Igor Radojicić.

Z kolei Izetbegović wyraził przekonanie, że pewnego dnia Bośnia stanie się "ukochanym" krajem dla wszystkich jej obywateli.

"Ludzie nie chcą więcej konfliktów i napięć, pragną normalnego życia. Jest to dobra podstawa budowy kraju, w którym wszyscy jego mieszkańcy, niezależnie od przynależności etnicznej, będą czuć się dobrze" - uważa przedstawiciel wspólnoty muzułmańskiej.

W referendum na temat niepodległości BiH, które odbyło się 29 lutego i 1 marca 1992 roku, Muzułmanie i Chorwaci zagłosowali w 99 procentach "za". Głosowanie zbojkotowali bośniaccy Serbowie. Miesiąc później kraj został uznany przez wspólnotę europejską i USA, lecz miejscowi Serbowie, wspierani przez Belgrad, sprzeciwili się niezależności kraju. Wojna zaczęła się na początku kwietnia i kosztowała życie co najmniej 100 tysięcy ludzi.

Dzisiaj jednak nawet bośniaccy Chorwaci, niezadowoleni ze swego statusu w federacji muzułmańsko-chorwackiej, w której stanowią mniejszość, nie celebrują rocznicy.

"Głosowałem w 1992 roku za niepodległością. Lecz jeśli ktoś mnie zapyta, czy dziś mamy taką Bośnię, jaką sobie wyobrażaliśmy, odpowiem: nie" - powiedział szef głównej partii społeczności chorwackiej HDZ Dragan Czović.

Przywódca muzułmański Alija Izetbegović, uważany przez swą wspólnotę za twórcę niepodległości kraju, zmarł w 2003 roku. Przywódca polityczny Serbów Bośniackich w czasie wojny Radovan Karadżić jest od października 2009 roku sądzony przez haski trybunał do spraw zbrodni w b. Jugosławii. Wszystkie dawne republiki jugosłowiańskie są niepodległe. Słowenia jest członkiem Unii Europejskiej od 2004 roku, a Chorwacja będzie nim od połowy 2013 roku. Te same perspektywy mają pozostałe cztery republiki, lecz wśród nich Bośnia, sparaliżowana międzyetnicznymi sporami, znajduje się na szarym końcu.

BiH podzielona jest na dwie autonomiczne jednostki państwowe: federację muzułmańsko-chorwacką (oficjalna nazwa: Federacja Bośni i Hercegowiny) i Republikę Serbską, które mają własne parlamenty, rządy i prezydentów. Połączone są słabymi instytucjami centralnymi, które UE chce wzmocnić, wprowadzając niezbędne reformy. Od czasu wyborów parlamentarnych i prezydenckich w 2006 r. wymagane przez UE reformy są jednak zablokowane z powodu kontrowersji między politykami trzech narodowości. Pod naciskiem wspólnoty międzynarodowej udało się mimo to połączyć w kraju armię i służby celne oraz wprowadzić wspólny system podatkowy.(PAP)

jo/ mc/

10907248 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)