Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Birma: Opozycja oskarża partię popierającą władze o oszustwa

0
Podziel się:

Dwa główne ugrupowania opozycyjne oskarżyły w piątek partię popierającą
rządzącą w Birmie juntę wojskową o nielegalne i przedwczesne zbieranie głosów. W niedzielę odbędą
się w Birmie pierwsze od 20 lat wybory parlamentarne.

Dwa główne ugrupowania opozycyjne oskarżyły w piątek partię popierającą rządzącą w Birmie juntę wojskową o nielegalne i przedwczesne zbieranie głosów. W niedzielę odbędą się w Birmie pierwsze od 20 lat wybory parlamentarne.

Opozycyjna Partia Demokratyczna (PD) i Zjednoczony Front Demokratyczny (ZFD) twierdzą, że władze przedwcześnie zmuszają obywateli do składania podpisów na kartach wyborczych.

"Dowiedzieliśmy się, że Związek Solidarności i Rozwoju (ZSR) wraz z organami wyborczymi przedwcześnie próbują zdobyć głosy" - pisze PD w liście do komisji wyborczej, twierdząc, że ZSR kupuje głosy, zastrasza obywateli lub zmusza ich do podpisywania kart wyborczych.

Przewodniczący partii Thu Wai, potępiając ten "nielegalny rodzaj głosowania", stwierdził, że jest to "dobrze zaplanowana" akcja.

O podobnych nielegalnych działaniach poinformował ZFD, według którego w południowym mieście Tawoj, gdzie uprawnionych do głosowania jest 40 tys. ludzi, władze przed wyborami próbowały zebrać ok. 20 tys. głosów. Po wyborach partia złoży zażalenie do komisji wyborczej.

"To znaczące, że będąca u władzy ZSR, próbuje oszukiwać" - powiedział przedstawiciel ugrupowania Khin Maung Swe. "Zobaczymy, jak zareaguje na to komisja wyborcza" - dodał.

ZSR, którym kieruje premier Thein Sein, zdominował kampanię wyborczą. Wśród 18 mln członków jest 27 ministrów.

Zachód i Birmańczycy mieszkający za granicą uważają, że wybory będą farsą. W ordynacji wyborczej wojskowi zastrzegli sobie m.in. prawo mianowania jednej czwartej deputowanych oraz deklarowali, że nadal obsadzać będą najważniejsze stanowiska w rządzie.

Po poprzednich wyborach w 1990 roku junta nie zaakceptowała przygniatającego zwycięstwa opozycji pod wodzą liderki Narodowej Ligi na rzecz Demokracji Aung San Suu Kyi, uhonorowanej rok później Pokojową Nagrodą Nobla. (PAP)

jhp/ ala/

7638622

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)