Władze Birmy przyjęły długo oczekiwane ustawy, które utorują drogę do wyborów parlamentarnych - podały w poniedziałek państwowe media. Ustawy mają być publikowane w prasie od wtorku. Rządząca Birmą junta zapowiadała wcześniej, że wybory odbędą się w tym roku.
Wojskowa junta, formalnie znana pod nazwą Państwowej Rady Pokoju i Rozwoju, przyjęła dwie ustawy: o wyborach i o rejestracji partii politycznych. Jak poinformowały państwowe radio i telewizja, akty prawne będą wydane w formie książkowej oraz opublikowane w gazetach. Nie podano dalszych szczegółów.
Na początku 2008 roku rząd Birmy ogłosił, że wybory - pierwsze od dwóch dekad - odbędą się w 2010 roku. Nie wyznaczył jednak dokładnej daty.
Wybory w 1990 roku wygrała opozycyjna Narodowa Liga na rzecz Demokracji kierowana przez laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla - Aung San Suu Kyi. Junta nigdy nie uznała wyników wyborów, a przywódczynię opozycji zamknięto w areszcie domowym.
Partia Suu Kyi nie ogłosiła jeszcze, czy weźmie udział w tegorocznych wyborach. Jej zdaniem uchwalona w 2008 roku konstytucja jest niesprawiedliwa i ma utrwalić władzę wojskowych: gwarantuje ona 25 proc. miejsc w parlamencie rządzącej juncie oraz zawiera przepisy, które uniemożliwiają start w wyborach Aung San Suu Kyi. (PAP)
awl/ ap/
5813042 5812937 5813147