Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Boliwia-USA: Porozumienie ws. przywrócenia stosunków dyplomatycznych

0
Podziel się:

Boliwia i USA porozumiały się w sprawie przywrócenia pełnych stosunków
dyplomatycznych trzy lata po tym, jak boliwijskie władze wydaliły z La Paz ambasadora USA oraz
personel amerykańskiej agencji antynarkotykowej (DEA) - poinformował boliwijski rząd.

Boliwia i USA porozumiały się w sprawie przywrócenia pełnych stosunków dyplomatycznych trzy lata po tym, jak boliwijskie władze wydaliły z La Paz ambasadora USA oraz personel amerykańskiej agencji antynarkotykowej (DEA) - poinformował boliwijski rząd.

Z oświadczenia rządu wynika, że porozumienie zostało podpisane w poniedziałek w Waszyngtonie przez wiceministra spraw zagranicznych Boliwii Juana Carlosa Alurralde i przedstawicielkę Departamentu Stanu USA Marię Otero.

Jak poinformował anonimowo przedstawiciel amerykańskich władz, celem ramowego porozumienia o normalizacji wzajemnych stosunków jest jak najszybsze przywrócenie ambasadorów w stolicach obu krajów.

Dodał, że dokument ten nie precyzuje, czy agenci DEA mogą powrócić do Boliwii - jednego z największych na świecie producentów koki, służącej do produkcji kokainy.

We wrześniu 2008 r. prezydent Boliwii Evo Morales uznał ambasadora USA w La Paz Philipa Goldberga za "persona non grata", oskarżając go o zachęcanie do antyrządowych manifestacji w regionach: Santa Cruz (na wschodzie), Beni i Pado (na północy), Tarija (na południu) i Chuquisaca (na południowym-wschodzie). W departamentach tych w styczniu 2008 r. w referendum odrzucono projekt nowej konstytucji zakładającej przyznanie głowie państwa większych uprawnień.

Waszyngton odrzucił oskarżenia wobec swego dyplomaty jako bezpodstawne. W reakcji na wydalenie Goldberga władze USA uznały ambasadora Boliwii Gustavo Guzmana za "persona non grata" i poleciły mu opuszczenie Stanów Zjednoczonych.

W listopadzie 2008 r. prezydent Morales oskarżył funkcjonariuszy i agentów DEA o działalność "szpiegowską" i "konspiracyjną" po stronie prawicowej opozycji boliwijskiej, działalność - jak argumentował wówczas - nie mającą nic wspólnego z ich oficjalnymi zadaniami na terenie Boliwii związanymi ze zwalczaniem handlu narkotykami. (PAP)

cyk/

10149831

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)