Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borowski: rosyjska prokuratura kompromituje się wnioskiem ws. Zakajewa

0
Podziel się:

Honorowy konsul Czeczenii w Polsce Adam Borowski uważa, że rosyjska
prokuratura, kierując do Polski wniosek o wydanie Ahmeda Zakajewa, ponownie się kompromituje.

Honorowy konsul Czeczenii w Polsce Adam Borowski uważa, że rosyjska prokuratura, kierując do Polski wniosek o wydanie Ahmeda Zakajewa, ponownie się kompromituje.

Prokuratura generalna Federacji Rosyjskiej wystosowała w poniedziałek do odpowiednich organów Polski wniosek o wydanie Rosji szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa, by pociągnąć go do odpowiedzialności karnej za ciężkie przestępstwa, które popełnił w Rosji - podała agencja ITAR-TASS.

W oświadczeniu prokuratury na temat wniosku podkreślono, że większość przestępstw, o które jest oskarżany Zakajew, zalicza się do ciężkich i szczególnie ciężkich na terenie Federacji Rosyjskiej.

"Prokuratura rosyjska zachowuje się jak przestępca, który do końca będzie przekonywał, że to nie on popełnił przestępstwo. Prokuratura rosyjska już dwukrotnie te dokumenty (dotyczące ekstradycji Zakajewa) przedstawiała jako prawdziwe, rzetelne, świetnie udokumentowane, w dalszym ciągu będzie pewnie tak postępować. Prokuratura nie miała wyjścia, dlatego złożyła wniosek i znów musiała się skompromitować" - powiedział w poniedziałek PAP Borowski.

Jak dodał, dokumenty prokuratury rosyjskiej w sprawie ekstradycji Zakajewa zostały już zdyskwalifikowane przez sądy w Danii i Wielkiej Brytanii. "Prokuratura rosyjska wykonuje trzecią próbę, przekazuje dokumenty polskiemu sądowi i ma nadzieję, że polski sąd uwierzy w ich prawdziwość, ale przecież te dokumenty są sfabrykowane, spreparowane. Ponownie się skompromitują" - ocenił Borowski.

Powtórzył, że Zakajewa nie ma już w Polsce, bo miał wizę tylko do 20 września i musiał opuścić nasz kraj - jest w drodze do Londynu. Borowski zapowiedział, że Zakajew wróci do Polski najszybciej, jak to jest możliwe. Jak dodał, jeśli będzie to technicznie możliwe, już we wtorek złoży wniosek o nową polską wizę.

"Wyrok sądu odmawiający tymczasowego aresztowania premiera Zakajewa jest nieprawomocny, pan premier nie chce uciekać od odpowiedzialności i dlatego, gdy tylko dostanie nową wizę, stawi się w Polsce i tu będzie czekał na ewentualną apelację prokuratury" - zapowiedział Borowski.

Nie umiał określić, kiedy dokładnie Zakajew będzie mógł wrócić do Polski. Jak wyjaśnił, będzie to zależało wyłącznie od decyzji polskiego konsulatu w Londynie.

Zakajew, poszukiwany przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm, przyjechał do Polski na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego. W piątek został zatrzymany przez policję i przewieziony do warszawskiej prokuratury (wcześniej sam zadeklarował, że stawi się w tym dniu w prokuraturze). Prokuratura wniosła do sądu o 40-dniowy areszt. Sąd wniosek ten oddalił. (PAP)

mrr/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)