Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borusewicz i Bakradze o współpracy polsko-gruzińskiej

0
Podziel się:

Współpraca polsko-gruzińska na poziomie parlamentarnym, a także reforma
konstytucyjna w Gruzji i relacje gruzińsko-rosyjskie - to główne tematy wtorkowej rozmowy marszałka
Senatu Bogdana Borusewicza z przewodniczącym gruzińskiego parlamentu Davidem Bakradze.

Współpraca polsko-gruzińska na poziomie parlamentarnym, a także reforma konstytucyjna w Gruzji i relacje gruzińsko-rosyjskie - to główne tematy wtorkowej rozmowy marszałka Senatu Bogdana Borusewicza z przewodniczącym gruzińskiego parlamentu Davidem Bakradze.

Borusewicz podkreślił po spotkaniu, że spotyka się z Bakradze już kolejny raz. "Te rozmowy są bardzo konkretne. Informujemy się nawzajem o sytuacji w naszych krajach" - powiedział dziennikarzom marszałek Senatu. Dodał, że te wielokrotne spotkania świadczą o dobrych relacjach między oboma krajami.

Marszałek Senatu poinformował, że przyjął zaproszenie Bakradze do złożenia wizyty w Gruzji. Termin wizyty nie jest jeszcze znany.

Borusewicz zaznaczył, że wtorkowa rozmowa dotyczyła też m.in. reformy konstytucyjnej w Gruzji i relacji gruzińsko-rosyjskich, w tym szczególnie sytuacji w Abchazji i Osetii Południowej, a także sytuacji w całym regionie Kaukazu.

"Usłyszałem, że Gruzja stosuje cały szereg środków, które integrują te regiony (Abchazję i Osetię Południową z Gruzją - PAP), szczególnie w zakresie gospodarki, służby zdrowia oraz kwestii związanych z obywatelstwem" - powiedział Borusewicz.

Według niego Gruzja prowadzi w tym zakresie mądrą politykę, starając się utrzymać z oboma regionami kontakty. "Stara się podtrzymywać kontakty międzyludzkie, czyli w sferze, która jest możliwa, działa dość skutecznie" - uważa marszałek Senatu.

Jak zaznaczył, istotne jest także, że ze strony rosyjskiej dochodzą "dość dobre sygnały". Według Borusewicza "atmosfera napięcia między Rosją a Gruzją znacząco opadła".

"Rosja wycofała się z wioski gruzińskiej, która przylega do Osetii Południowej i była przedmiotem kontrowersji. To jest krok w dobrym kierunku i widać, że w Rosji też dostrzeżono, iż tego konfliktu nie da się rozwiązać jedynie militarnie, że trzeba próbować osiągnąć porozumienie" - ocenił.

Abchazja i Osetia Południowa - to dwie separatystyczne republiki gruzińskie, których niepodległość Moskwa uznała po pięciodniowej wojnie z Gruzją w sierpniu roku 2008. W ślad za Moskwą poszły Wenezuela, Nikaragua i Nauru. Pozostałe kraje świata uznają obie republiki za część Gruzji.

Prorosyjskie republiki Osetia Południowa i Abchazja odrzuciły gruzińskie rządy wraz z rozpadem Związku Radzieckiego we wczesnych latach 90. Doszło wtedy do konfliktów zbrojnych, w wyniku których tysiące ludzi straciło dach nad głową i musiało zmienić miejsce zamieszkania.

Bakradze powiedział PAP, że jego spotkanie z Borusewiczem dotyczyło wielu aspektów współpracy polsko-gruzińskiej na poziomie parlamentarnym oraz m.in. zmian w konstytucji Gruzji. Projektowane zmiany - poinformował - mają przybliżyć ustrój Gruzji do modelu polskiego. "Staramy się implementować model polski do realności gruzińskiej" - powiedział.

Podkreślił, że Polska "była i zostaje krajem, który bardzo wspiera Gruzję i jest jej partnerem strategicznym".

Bakradze spotykał się wcześniej również z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną.

Jak poinformowało Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu w komunikacie przesłanym we wtorek PAP, w spotkaniu marszałka Sejmu z Bakradze uczestniczyli także przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Andrzej Halicki (PO) oraz przewodniczący Polsko-Gruzińskiej Grupy Parlamentarnej Jan Ołdakowski.

Marszałek Sejmu podkreślił podczas rozmowy - napisano w komunikacie - znaczenie, jakie ma dla Polski kwestia bezpieczeństwa na Kaukazie Południowym, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w Gruzji, a także "zapewnił szefa Parlamentu Gruzji o uznaniu dla postępującego procesu demokratyzacji tego kraju".

Z kolei Bakradze "zwrócił uwagę na niezmiennie dobre stosunki Gruzji i Polski" i "zaakcentował, że Polska jest traktowana przez Gruzję jako jeden z najważniejszych przyjaciół".

Ołdakowski dodał - podaje komunikat Biura Prasowego Kancelarii Sejmu - że sprawy gruzińskie są ważne dla wszystkich ugrupowań politycznych w Polsce i z tej racji "są wyjęte z bieżącego konfliktu politycznego".

Szef gruzińskiego parlamentu przebywa w Warszawie w związku z odbywającym się od piątku - i kończącym się we wtorek - posiedzeniem Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

Gruzja ma jednoizbowy parlament. Deputowani są wybierani na czteroletnią kadencję według ordynacji mieszanej. Bakradze jest jego przewodniczącym od czerwca 2008 r. Wcześniej był m.in. szefem MSZ Gruzji.(PAP)

mzk/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)