Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borusewicz: przekazanie kompetencji Senatu prezydentowi zaburzy trójpodział władz

0
Podziel się:

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenił, że propozycja PSL, zakładająca
likwidację Senatu i przekazanie prezydentowi prawa zgłaszania poprawek do ustaw uchwalonych przez
Sejm, doprowadzi do zaburzenia trójpodziału władzy w państwie.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenił, że propozycja PSL, zakładająca likwidację Senatu i przekazanie prezydentowi prawa zgłaszania poprawek do ustaw uchwalonych przez Sejm, doprowadzi do zaburzenia trójpodziału władzy w państwie.

"Propozycja PSL, aby prezydent przejął część kompetencji Senatu, oczywiście jest to pomieszanie porządków. (...) Porządek ustawodawczy powinien być oddzielony od wykonawczego, bo to zaburzyłoby trójpodział władzy w państwie" - powiedział we wtorek dziennikarzom Borusewicz.

Podkreślił, że od końca XVIII wieku w państwach o ustroju demokratycznym został przyjęty trójpodział władzy i nikomu w Polsce niepodległej do tej pory on nie przeszkadzał. "Jestem przeciwny likwidacji Senatu, który zawsze był, gdy Polska była państwem niepodległym. Senat odgrywa bardzo istotną rolę w systemie ustrojowym i także w systemie prawodawstwa. (...) Bez Senatu nasze prawodawstwo byłoby znacznie gorsze" - zaznaczył marszałek.

Dodał, że Senat pełni także ważną rolę jako realizator orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego oraz jak opiekun Polonii.

Prezes PSL Waldemar Pawlak przedstawił w poniedziałek propozycję zmian w konstytucji, która zakłada, że po likwidacji Senatu prawo zgłaszania poprawek do ustaw uchwalonych przez Sejm przejąłby prezydent. Poprawki głowy państwa byłyby rozpatrywane przez Sejm na takiej samej zasadzie jak te obecnie zgłaszane przez Senat. Do ich odrzucenia w głosowaniu potrzebna byłaby bezwzględna większość głosów w obecności przynajmniej połowy liczby posłów. Następnie ustawa wracałaby do prezydenta, który mógłby ją podpisać, zawetować lub zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. Inne kompetencje Senatu dotyczące obsadzania ważnych stanowisk państwowych, np. w Krajowej Radzie Sądownictwa czy Radzie Polityki Pieniężnej, byłyby podzielone między Sejm i prezydenta.

Pomysł ludowców to odpowiedź na projekt zmian w konstytucji, autorstwa PO, który zakłada zmniejszenie liczby posłów z 460 do 300 oraz powiązanie liczby mandatów w Senacie z liczbą mieszkańców w województwie w ten sposób, że na każdy rozpoczęty milion mieszkańców przypadałby jeden mandat.

Zgodnie z zapowiedziami marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny prace nad pomysłami zmian w konstytucji będą się toczyły w mającej powstać komisji konstytucyjnej. PSL formalnie nie może złożyć w Sejmie własnego projektu zmian w ustawie zasadniczej, bo zgodnie z konsytuacją taki projekt musi być poparty przez co najmniej 92 posłów, a klub ludowców liczy 31 osób; natomiast może np. zgłaszać swoje propozycje w trakcie prac sejmowych w formie poprawek. (PAP)

agy/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)