Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borusewicz: sankcje w obecnej sytuacji Ukrainy - nieuniknione

0
Podziel się:

Polska powinna inicjować działania wobec Ukrainy; sankcje wobec osób
odpowiedzialnych za przemoc w Kijowie są nieuniknione - ocenił w środę marszałek Senatu Bogdan
Borusewicz. Dodał, że jest rozczarowany postawą ukraińskiego parlamentu ws. wydarzeń w Kijowie.

Polska powinna inicjować działania wobec Ukrainy; sankcje wobec osób odpowiedzialnych za przemoc w Kijowie są nieuniknione - ocenił w środę marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Dodał, że jest rozczarowany postawą ukraińskiego parlamentu ws. wydarzeń w Kijowie.

Marszałek Senatu powiedział PAP i PR, że intensywność starć, liczba ofiar w Kijowie pokazuje, że konflikt polityczny przerodził się w ostry kryzys. "Sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla Ukrainy, niebezpieczna także dla Polski" - ocenił.

Według Borusewicza Polska powinna inicjować działania wobec Ukrainy. "Powinniśmy robić wszytko, by nie doprowadzać Ukrainy do skrajnej sytuacji, w której mogłaby być kwestionowana państwowość ukraińska. To dla nas byłoby niezwykle groźne. Jakakolwiek próba dezintegracji tego państwa, które ma własną armię, siły zbrojne, może doprowadzić do sytuacji bardzo niebezpiecznej w tej części Europy. Nie sądzę, by to było dobre także dla Rosji" - powiedział marszałek Senatu.

Zaznaczył, że do tej pory Polska nie była za wprowadzaniem sankcji w obawie, że zepchnęłyby one politycznie Ukrainę w kierunku Rosji. "Nie chcieliśmy zamykać (Ukrainie) drogi do Europy, ale w tej sytuacji sankcje są nieuniknione i zapewne Unia Europejska je wprowadzi" - ocenił. Według Borusewicza powinny być to sankcje ograniczone do osób odpowiedzialnych za przemoc w Kijowie.

Zastrzegł jednak, że jeśli eskalacja przemocy będzie postępować i będzie miała skalę ogólnoukraińską, należy się przygotować do wprowadzenia m.in. sankcji gospodarczych wobec Ukrainy.

Marszałek Senatu powiedział, że w obliczu wydarzeń w Kijowie jest rozczarowany postawą ukraińskiego parlamentu. Podkreślił, że to w parlamencie powinny odbywać się rozmowy między prezydentem a liderami opozycji.

"Myślę, że w obecnej sytuacji aktywność przewodniczącego parlamentu (Wołodymyra Rybaka - PAP) i całego parlamentu jest konieczna. W tej chwili wydaje się, że rozmowy na poziomie prezydent - liderzy opozycji są zablokowane i nic nie dadzą. Musi być jakaś inna instytucja, która wejdzie i te rozmowy poprowadzi i doprowadzi do porozumienia" - dodał. Zaznaczył, że Rybakowi - "człowiekowi środka" - nie udało się zogniskować rozmów w parlamencie.

Borusewicz ocenił, że rozmowy są konieczne. "Prezydent Janukowycz i Partia Regionów (...) nie jest w stanie wyizolować opozycji ukraińskiej, odciąć całej zachodniej Ukrainy od reszty (...). Podobnie opozycja nie jest w stanie wyeliminować Partii Regionów, która ma poparcie na wschodzie Ukrainy" - powiedział marszałek Senatu.

Zaznaczył, że oprócz kryzysu politycznego Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej.

Borusewicz uważa, że eskalacja konfliktu na Ukrainie jest także wynikiem radykalizacji demonstrantów, dla których droga politycznych rozmów okazała się nieskuteczna. "Istotne jest, by przywódcy nie stracili kontaktu z tymi, którzy demonstrują - wtedy byłoby jeszcze gorzej. Działalność władzy może do tego doprowadzić" - dodał.

Pytany, czy dotychczasowe działania Polski i UE wobec Ukrainy okazały się nieskuteczne, odpowiedział: "Była już jedna próba akcji sił specjalnych Ukrainy, Berkutu, była próba likwidacji demonstracji - zginęło pięć, sześć osób - ale została powstrzymana. I to powstrzymana - myślę - dzięki interwencji Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych". Według marszałka Senatu podobnie było także w przypadku ostatniej akcji sił specjalnych wokół Majdanu. "To nie jest tak, że w starciu bezpośrednim demonstranci mogą pokonać wyćwiczone oddziały do tego przygotowane. (...) Musiała być decyzja o powstrzymaniu tego ataku" - dodał. (PAP)

kno/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)