Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Borusewicz w Berlinie: pamiętajmy o historii i patrzmy w przyszłość

0
Podziel się:

Pamiętając o wydarzeniach sprzed 70 lat jako przestrodze, Polska i Niemcy
powinny patrzeć we wspólną przyszłość - zaapelował marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas
uroczystości w berlińskiej Izbie Deputowanych w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.

Pamiętając o wydarzeniach sprzed 70 lat jako przestrodze, Polska i Niemcy powinny patrzeć we wspólną przyszłość - zaapelował marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas uroczystości w berlińskiej Izbie Deputowanych w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.

"Dzięki zmianom, jaki zaszły w stosunkach między naszymi krajami, dzisiejszą rocznicę możemy wspólnie postrzegać jako zwycięstwo pojednania nad nienawiścią" - ocenił. Podkreślał również znaczenie partnerstwa Polski i Niemiec dla budowy zintegrowanej Europy.

Przypominając o cierpieniach i stratach Polaków i państwa w czasie II wojny światowej, marszałek zaznaczył, że dziś "nie powinno dziwić to, iż polska opinia publiczna z uwagą śledzi, co się pisze i mówi u sąsiadów".

Za "kamień milowy" na drodze pojednania marszałek uznał list biskupów polskich do biskupów niemieckich w 1965 r., do którego nawiązali przewodniczący episkopatów obu krajów we wspólnym oświadczeniu, ogłoszonym w miniony wtorek.

Borusewicz podkreślił również znaczenie wsparcia moralnego i materialnego, którego społeczeństwa krajów zachodnioeuropejskich, w tym RFN, udzieliły w latach 80. Polakom i polskiej Solidarności. Bez tego dokonanie przełomu 1989 r. zapewne byłoby trudniejsze - dodał.

Według Borusewicza "polska opozycja konsekwentnie stała na stanowisku, że wyzwolenie polityczne narodów bloku wschodniego musi oznaczać również prawo do samostanowienia Niemców".

"Był to kanon polskiego ruchu opozycyjnego w budowaniu koncepcji przyszłej polityki zagranicznej wolnej Polski" - powiedział Borusewicz. - "Dzięki temu dobrosąsiedzka współpraca między naszymi krajami mogła w pełni rozwijać się od pierwszych lat transformacji".

Marszałek mówił też, że analizując rozwój współpracy obu państw w minionych 20 latach, można uznać, że Polacy i Niemcy "w pełni wykorzystali daną im szansę"

"Dobrze rozwijające się stosunki polsko-niemieckie należy uzupełnić dialogiem dotyczącym historii (...) Dialog ten, mimo że wciąż niełatwy i pełen emocji, ma nas łączyć, a nie dzielić. Ma sprawiać, że będziemy się wzajemnie lepiej rozumieli. Zwłaszcza w pełnym ważnych rocznic roku 2009 jesteśmy zobowiązani do decyzji pokazujących, że dużo się z naszej wspólnej historii nauczyliśmy" - ocenił Borusewicz.

Przewodniczący parlamentu Berlina Walter Momper podkreślił m.in., że właśnie Niemcy nie mogą zacierać "ciemnego rozdziału swojej przeszłości, ale muszą stawić czoło całości swej historii". "I będziemy mogli zrozumieć historię oraz budować naszą przyszłość, gdy będziemy znać przeszłość" - dodał Momper.

Nawiązując do powojennych wysiedleń Niemców, zaznaczył, że "prawdą historyczną jest to, iż wypędzenie milionów Niemców było bezpośrednim skutkiem wywołanej przez Niemcy wojny".

Czwartkowa uroczystość w Izbie Deputowanych Berlina była pierwszą ważniejszą uroczystością w Niemczech związaną z obchodami 70. rocznicy napaści hitlerowskiej na Polskę. W niedzielę w berlińskiej katedrze katolickiej pod wezwaniem św. Jadwigi odbędzie się msza z udziałem biskupów z Polski i Niemiec. Oczekiwana jest też obecność prezydenta Niemiec Horsta Koehlera.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)