Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brak porozumienia NATO-Rosja w sprawie tarczy, ale rozmowy trwają

0
Podziel się:

NATO i Rosja nie doszły w czwartek do porozumienia ws. współpracy
dotyczącej tarczy antyrakietowej, ale rozmowy nie zostały zerwane. Tarcza nie jest wymierzona w
Rosję, lecz ma chronić przed Iranem - podkreśliła w Brukseli sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

*NATO i Rosja nie doszły w czwartek do porozumienia ws. współpracy dotyczącej tarczy antyrakietowej, ale rozmowy nie zostały zerwane. Tarcza nie jest wymierzona w Rosję, lecz ma chronić przed Iranem - podkreśliła w Brukseli sekretarz stanu USA Hillary Clinton. *

"Rzeczywiście, jeśli chodzi o obronę rakietową (i Rosję) trzeba przyznać, że nie ma zgody i dlatego musimy kontynuować pracę" - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji na konferencji prasowej kończącej dwudniowe obrady ministrów spraw zagranicznych NATO.

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski również przyznał w rozmowie z PAP, że NATO i Rosja "mają inne zdanie" w sprawie obrony przeciwrakietowej, a czwartkowe spotkanie szefów dyplomacji państw NATO i Rosji okazało się jedynie "inspiracją do dalszej pracy planistycznej i większej transparentności obu systemów".

Ministrowie spotkali się w czwartek w Brukseli w ramach Rady NATO-Rosja. Spotkanie, w którym brał też udział szef polskiej dyplomacji, było częścią dwudniowych obrad ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

Obie strony, czego się spodziewano, pozostały jednak przy swoich stanowiskach w kwestii tarczy: Rosja wciąż żąda od NATO pisemnych i prawnie wiążących gwarancji, iż natowski system nie będzie skierowany przeciwko niej. Wcześniej żądała możliwości wspólnego podejmowania decyzji wraz z NATO, na co nie zgodziły się państwa Sojuszu.

"Zrozumieliśmy, że NATO nie może powierzyć obrony swojego terytorium innym państwom niż członkowie Sojuszu; chcemy więc, by sojusznicy respektowali także nasze prawo do chronienia terytorium za pomocą naszych własnych sił" - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Przyznał jednak, że NATO i Rosja "mają jeszcze czas, by dojść do porozumienia".

Zakłada się, że ostateczna decyzja dotycząca współpracy między NATO i Rosją w sprawie tarczy ma być podjęta w maju na szczycie NATO w Chicago.

Ze swej strony Hillary Clinton zapewniła, że brak porozumienia z Rosją nie powstrzyma USA przed rozmieszczeniem elementów tarczy antyrakietowej w Europie. Amerykański system obrony przeciwrakietowej, (tzw. phased adaptive approach) jest bowiem główną częścią natowskiego systemu obrony przeciw rakietom balistycznym i dalekiego zasięgu.

"Nasz system (...) nie będzie i nie może stanowić zagrożenia dla strategicznego potencjału Rosji. Na pewno nie narusza on równowagi strategicznej pomiędzy nami i Rosją i z pewnością nie jest powodem do (zastosowania) wojskowych środków reagowania" - powiedziała Clinton.

"Zagrożenie rakietami balistycznymi (...) według naszych analiz nie pochodzi ze strony Rosji, ale innych miejsc. Nasz system nie jest więc skierowany przeciw Rosji; nie chodzi tu o Rosję, ale o Iran i inne kraje lub aktorów niepaństwowych, którzy starają się pozyskać grożącą nam technologię rakietową" - podkreśliła sekretarz stanu USA.

Wcześniej minister Ławrow oświadczył w Brukseli, że jeśli "rosyjskie obawy dotyczące tarczy nie zostaną potraktowane poważnie, to Rosja odpowie na każdy etap wdrażania +phased adaptive approach+". Rozmieszczeniem rosyjskich rakiet przy granicy z NATO w przypadku braku zgody w sprawie tarczy groził także w listopadzie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

"Traktujemy obawy Rosji poważnie, dlatego bezustannie powtarzam, że nasz system przeciwrakietowy nie jest skierowany przeciw niej" - zapewniał na konferencji prasowej kończącej posiedzenie Rady sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.

Przyznał, że współpraca z Rosją, którą proponuje NATO przewiduje "ustanowienie dwóch wspólnie obsadzanych centrów, które mogą stworzyć np. podstawę do wymiany danych, przygotowań do wspólnych ćwiczeń lub wspólnej oceny ryzyka". "Mamy nadzieję, że będziemy mogli przynajmniej osiągnąć porozumienie w sprawie takich centrów" - dodał.

Przywódcy państw NATO zdecydowali o zbudowaniu systemu obrony wymierzonego w rakiety balistyczne na szczycie NATO w Lizbonie w listopadzie 2010 roku i zaprosili do współpracy Rosję. Przyjęta wtedy przez przywódców NATO i prezydenta Miedwiediewa deklaracja zobowiązywała obie strony do "zbadania możliwości" stworzenia wspólnego rosyjsko-natowskiego systemu obrony przeciwrakietowej.

Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)

aby/ cyk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)