Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Broniarz: propozycja rządu ws. podwyżek jest niewystarczająca

0
Podziel się:

Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) docenia starania rządu, ale jego
propozycję przyszłorocznych podwyżek "1+3" dla nauczycieli uznaje za niewystarczającą -
poinformował w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz.

Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) docenia starania rządu, ale jego propozycję przyszłorocznych podwyżek "1+3" dla nauczycieli uznaje za niewystarczającą - poinformował w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz.

W czwartek rozpoczęła się kolejna tura rozmów oświatowych związków zawodowych z rządem na temat przyszłorocznych podwyżek dla nauczycieli. Podczas ostatniego spotkania 7 sierpnia rząd zaproponował, aby płace nauczycieli wzrosły w 2010 r. o 1 proc. od stycznia oraz o 3 proc. od września.

Wcześniejsze porozumienie związków z rządem zakładało, że wynagrodzenia nauczycieli wzrosną o 5 proc. w obu miesiącach, Jednak - jak twierdzi rząd - planowany wzrost wynagrodzeń miał zależeć od możliwości budżetu państwa. Według MEN, planowany wzrost wynagrodzeń miał być zachowany pod warunkiem, że PKB w Polsce będzie wynosiło 5 proc.

Zdaniem szefa ZNP propozycja rządu ws. obniżenia planowanego wzrostu wynagrodzeń "jest niewystarczająca". "Mam jednak nadzieję, że dzisiejsze rozmowy przybliżą nas do takich rozwiązań, które spotkają się z uznaniem środowiska nauczycielskiego" - dodał.

Broniarz zapowiedział także, że odrzuci propozycję rządu, by ograniczyć zakładowy fundusz świadczeń socjalnych nauczycieli, który - zdaniem szefa zespołu doradców strategicznych premiera Michała Boniego - mógłby przynieść środki w wysokości ok. 700-800 mln zł, które można byłoby przeznaczyć na podwyżki.

Jak mówił prezes ZNP, w czwartek przedstawi rządowi propozycję, dzięki której rząd miałby czas na "przeanalizowanie własnych możliwości budżetowych". "Chcemy, żeby podwyżka płac dla nauczycieli została przeniesiona ze stycznia na wrzesień przyszłego roku z jednoczesnym wzrostem punktu procentowego" - powiedział Broniarz.

Według niego, ZNP nie może zgodzić się na 1 proc. podwyżkę dla nauczycieli w styczniu 2010 r., gdyż byłaby ona dla nauczycieli zbyt mała. "Mówiąc żartobliwie, wartość papieru, który będzie trzeba spożytkować na przygotowanie tych podwyżek, będzie więcej warta niż ten jednoprocentowy wzrost" - powiedział prezes ZNP.

Poinformował także, że ostateczną decyzję ws. rządowych propozycji podejmie Prezydium Zarządu Głównego ZNP podczas posiedzenia, które odbędzie się 31 sierpnia w Gdańsku.

W czwartkowych negocjacjach udział biorą m.in. szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera Michał Boni i wiceminister edukacji Krystyna Szumilas. Stronę związkową reprezentują m.in. prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, przewodniczący Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz oraz przedstawiciele Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".(PAP)

nno/ abe/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)