Henrykas Daktaras, uważany za szefa litewskiej mafii, został aresztowany w Bułgarii - poinformował w poniedziałek bułgarski dziennik "24 czasa". Daktarasa zatrzymano w sobotę we wsi Kranewo na północ od Warny. Od kilku miesięcy wynajmował tam dom. Legitymował się fałszywym bułgarskim paszportem.
52-letniego Daktarasa ścigano za 200 różnych przestępstw, w tym 30 zabójstw. "Posiadamy informacje, że ten człowiek zorganizował struktury w celu prania brudnych pieniędzy w Norwegii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Uważamy, że w Bułgarii również próbował inwestować pochodzące z przestępstw pieniądze" - powiedział bułgarski wicepremier i minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow.
Działalność przestępczą Daktaras rozpoczął w końcu lat 70. - przypomina bułgarski dziennik, kiedy zajmował się przemytem spirytusu. Na początku lat 90. inwestował nielegalne środki w prywatyzację. W ostatnich latach jego gang zajmował się kradzieżami luksusowych samochodów, wymuszając na ich właścicielach okup.
Do więzienia po raz pierwszy trafił mając 19 lat. W sumie pięć razy odsiadywał wyroki za kradzieże, wymuszanie okupu i zabójstwa; w 2005 roku po raz ostatni - rok później zwolniono go przedterminowo. Pod koniec 2008 roku Daktaras zniknął z pola widzenia litewskiej policji. Poszukiwano go wtedy po serii zabójstw przedsiębiorców z branży budowlanej i zamachu bombowym na regionalnego szefa policji. Europejski nakaz aresztowania Henrykasa Daktarasa wydano w lutym tego roku.
Za powiązania z Daktarasem może stracić stanowisko szef litewskiego parlamentu Arunas Valinskas. Głosowanie w sprawie jego dymisji wyznaczono na najbliższy czwartek.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ cyk/ ap/