Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Borysow chce zaproponować UE oszczędzanie na podróżach

0
Podziel się:

Bułgarski premier Bojko Borysow udaje się na unijny szczyt w Brukseli 29-30
października z konkretną propozycją oszczędzania na podróżach na spotkania UE, co według niego
można osiągnąć przez organizowanie wielu posiedzeń ministerialnych jednocześnie - wynika ze
stenogramu posiedzenia rządu z 21 października.

Bułgarski premier Bojko Borysow udaje się na unijny szczyt w Brukseli 29-30 października z konkretną propozycją oszczędzania na podróżach na spotkania UE, co według niego można osiągnąć przez organizowanie wielu posiedzeń ministerialnych jednocześnie - wynika ze stenogramu posiedzenia rządu z 21 października.

Zgodnie z decyzją premiera stenogramy posiedzeń gabinetu publikowane są na stronie internetowej rządu.

Na posiedzeniu 21 października Borysow oświadczył, że wyjazdy bułgarskich ministrów na spotkania z ich unijnymi odpowiednikami w Luksemburgu kosztują zbyt drogo. Należy więc zaproponować, by posiedzenia szefów resortów odbywały się w tym samym dniu tygodnia.

"Czy nie możemy zaproponować, by europejscy ministrowie odbywali posiedzenia w tym samym czasie? Tak, by mogli lecieć jednym samolotem. Obecnie codziennie jeden minister jedzie do Luksemburga i na ich transport wydaje się sporo pieniędzy. Wczoraj jeździł minister rolnictwa, dzisiaj - ekologii, za dwa dni - jeszcze dwóch ministrów, w poniedziałek - szef dyplomacji, potem finansów. Tak co tydzień co najmniej 50 osób jedzie" - tłumaczył Borysow.

Premier zlecił szefowej dyplomacji Rumianie Żelewej przygotowanie odpowiedniej propozycji wraz z innymi dokumentami, które MSZ ma opracować na szczyt.

Według Borysowa "program posiedzeń ministrów był opracowany w okresie wzrostu gospodarczego, a obecnie mamy kryzys i powinniśmy oszczędzać".

Premier zarządził również wstrzymanie wszelkich wydatków na cele reprezentacyjne, zarówno w Radzie Ministrów, jak i w poszczególnych ministerstwach. Według niego sam tylko Urząd Rady Ministrów wydaje miesięcznie 7 tys. lewów (3500 euro) na kwiaty i kawę.

"Te środki należy zaoszczędzić" - uznał premier, podkreślając, że chce dać osobisty przykład.

"Uważam, że jak mam bardzo drogiego mi gościa, to sam zapłacę mu za kawę. Jeżeli gość nie jest mi taki drogi, nie będę go częstował" - stwierdził Borysow, cytowany przez rządową służbę prasową.

Według Borysowa dzięki wstrzymaniu wydatków na cele reprezentacyjne będzie można zaoszczędzić 1 mln lewów (500 tys. euro) rocznie.

Ewgenia Manołowa(PAP)

man/ klm/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)