Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Fiasko negocjacji rządu ze związkami kolejarzy

0
Podziel się:

Bez powodzenia zakończyły się w środę negocjacje między kierownictwem
Bułgarskich Kolei Państwowych a związkami zawodowymi, w ostatniej fazie których uczestniczyli
premier i minister transportu.

*Bez powodzenia zakończyły się w środę negocjacje między kierownictwem Bułgarskich Kolei Państwowych a związkami zawodowymi, w ostatniej fazie których uczestniczyli premier i minister transportu. *

W obliczu niepowodzenia kolejarze od czwartku przystępują do strajku - powiedział szef jednej z dużych federacji związkowych KNSB (Konfederacja Niezależnych Związków Zawodowych w Bułgarii) Płamen Dymitrow. Wcześniej ustalono, że ruch pociągów ma być wstrzymywany codziennie od godz. 8. do 16.

Związki zawodowe protestują przeciwko planom drastycznej, według nich, restrukturyzacji kolei, przewidującej zwolnienie około 2500 pracowników i likwidację 140 kursów pociągów.

Restrukturyzacja jest - zdaniem kierownictwa kolei - absolutnie niezbędna w warunkach wysokiego zadłużenia przedsiębiorstwa, które wynosi prawie 800 mln lewów (400 mln euro). W październiku ministerstwo finansów odmówiło zagwarantowania kredytu w wysokości 460 mln euro od Banku Światowego na modernizację kolei bez uprzedniego zreformowania przedsiębiorstwa.

Szef zarządu kolei Władimir Władimirow zwrócił się do kolejarzy z apelem, by odwołali strajk, podkreślając, że koleje nie mogą zagwarantować alternatywnego transportu, co spowoduje duże straty nie tylko dla przedsiębiorstwa, lecz także dla jego klientów. Dzienne straty w wyniku strajku oszacował na 300 tys. euro.

Jednocześnie argumentując, że strajk jest nielegalny, kierownictwo kolei zaleciło utworzenie list pracowników, którzy wezmą w nim udział i uprzedziło, że zostaną pozbawieni wynagrodzeń.

Obecnie strajkową gotowość wyraża około 60 proc. kolejarzy. Związki określiły sporządzanie list jako bezprecedensowy nacisk i groźbę zwolnień. "Nie dopuścimy, by zwolniono choć jednego strajkującego, obronimy swoich członków" - stwierdził szef kolejarskiego związku Petyr Bunew.

Podkreślił, że strajk jest legalny. Przypomniał, że związki znajdują się w gotowości strajkowej od marca b.r., odbył się też strajk ostrzegawczy. Osiągnięto po nim porozumienie o stopniowej redukcji personelu kolei do 2014 roku, lecz gotowość strajkową zachowano. Obecne kierownictwo kolei odeszło od marcowego porozumienia - mówił.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ klm/ ala/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)