Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Fiskus sprawdza domniemanych gangsterów

0
Podziel się:

Bułgarskie władze podatkowe przystępują do walki z przestępczością
zorganizowaną, sprawdzając dochody jej czołowych przedstawicieli - poinformował w wywiadzie dla
piątkowego wydania dziennika "Standart" wicepremier i minister finansów Symeon Diankow.

*Bułgarskie władze podatkowe przystępują do walki z przestępczością zorganizowaną, sprawdzając dochody jej czołowych przedstawicieli - poinformował w wywiadzie dla piątkowego wydania dziennika "Standart" wicepremier i minister finansów Symeon Diankow. *

Prokuratura przekazała organom podatkowym listę głównych postaci świata przestępczego. Niektórzy z nich mają legalne biznesy. Firmy tych ludzi będą sprawdzane pod kątem pochodzenia środków finansowych, ewentualnego prania pieniędzy z działalności kryminalnej oraz płacenia podatków - zapowiedział minister.

"Służby podatkowe są częścią całościowych działań na rzecz ustanowienia porządku i sprawiedliwości w państwie. Należy pamiętać, że najsłynniejszy gangster na świecie, Al Capone, został uwięziony za niezapłacone podatki, a nie za wszystkie inne przestępstwa, które mu przypisywano" - zauważył Diankow.

"Standart" przypomina, że wymiar sprawiedliwości przez kilkanaście lat nie potrafił znaleźć dowodów na sprzeczną z prawem działalność osób znajdujących się na liście prokuratury, choć w przypadku większości z nich jest ona powszechnie znana.

Diankow zapowiedział, że podejmowane będą dalsze akcje przeciw osobom, które złamały prawo, w tym podatkowe. Nawiązał do głośnej w ostatnich dniach w Bułgarii akcji "Ośmiornica". W jej ramach zatrzymano gang, któremu zarzucono przestępstwa gospodarcze i wymuszanie pieniędzy przy pomocy powiązań politycznych na wysokich szczeblach władzy.

W walce z przestępczością fiskus jest tak samo efektywny jak policja i prokuratura - dodał minister.

Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ awl/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)