Premier Bojko Borysow jest najbardziej wpływowym człowiekiem w Bułgarii - wynika z opublikowanego we wtorek rankingu bułgarskiej edycji magazynu "Forbes".
Autorzy zestawienia podkreślają, że lista 30 najbardziej wpływowych Bułgarów powstała na podstawie tych samych kryteriów, zgodnie z którymi amerykański "Forbes" od lat opracowuje swoje słynne rankingi. Uwzględniono liczbę podwładnych danej osoby, wielkość kontrolowanego przez nią kapitału, dziedzinę, w której działa, oraz to, jak aktywnie dany człowiek wykorzystuje swoją władzę, by odmieniać swój kraj.
Drugim z najbardziej wpływowych Bułgarów jest szef Centralnego Banku Korporacyjnego Cwetan Wasilew. W banku Wasilewa ulokowane są m.in. środki większości dużych spółek państwowych, w tym energetycznych. Bank finansuje też dużą prorządową grupę medialną.
Zaraz za Wasilewem uplasował się szef holdingu Chimimport Iwo Kamenow, były komandos specjalnej jednostki marynarki wojennej. Jak podaje strona internetowa holdingu, jego działalność obejmuje finanse i ubezpieczenia, wydobycie gazu i ropy naftowej, handel ropą, żywnością i produktami chemicznymi oraz transport powietrzny. Chimimport jest też właścicielem linii lotniczych Bulgaria Air.
Czwartą lokatę w zestawieniu zajął wicepremier i minister finansów Simeon Diankow, piątą - prezydent Rosen Plewnelijew. To nie ostatni politycy w rankingu - na miejscu ósmym uplasował się wicepremier i szef MSW Cwetan Cwetanow.
Siódmy jest Walentin Złatew, szef największego kombinatu petrochemicznego na Bałkanach Łukoil-Neftochim. Kombinat należy do rosyjskiego Łukoilu.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ akl/ mc/
