Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Ewgenia Manołowa
|

Bułgaria ma kłopot z unijną pomocą

0
Podziel się:

Sofia nie potrafi jej wykorzystać. Wydała zaledwie 1 procent z 7 miliardów euro.

Bułgaria ma kłopot z unijną pomocą
(kaladan/CC/Flickr)

Bułgaria wykorzystała dotychczas zaledwie 1 procent z 7 miliardów euro, przewidzianych dla niej w budżecie UE na lata 2007-2013 w ramach siedmiu programów operacyjnych - pisze dziennik _ Sega _. Rząd Bojko Borysowa (na zdjęciu) musi się spieszyć.

W 2009 roku nie zostaną wykorzystane żadne środki z tych programów. Istnieje również niebezpieczeństwo, że Bułgaria, która weszła do UE 32 miesiące temu, będzie musiała zwrócić te skąpe środki, których otrzymała do tej pory.

*Według Komisji Europejskiej *Bułgaria nie potrafiła opracować wiarygodnego systemu wykorzystania środków. Na początku roku KE nie zaaprobowała raportu władz bułgarskich na temat ich przygotowania do kontrolowania procesów zatwierdzania i finansowania projektów. Najgorsza sytuacja panuje w programach Środowisko oraz Rozwój regionalny. Nowe raporty mają być wysłane na początku jesieni.
Zgodnie z budżetem unijnym Bułgaria ma otrzymać na realizację siedmiu programów operacyjnych 7,02 mld euro, a z własnego budżetu może wydać dodatkowo 1,345 mld euro. Dotychczas KE przekazała awansem Bułgarii 635 mln euro, czyli niecałe 10 proc. całej sumy. Jednak według informacji dziennika _ Sega _ nawet ta suma nie została wykorzystana. Do 30 czerwca na realizację projektów finansowanych z programów operacyjnych wydano tylko 1 proc. środków unijnych oraz 12 mln euro z krajowego budżetu.

Absorpcja funduszy unijnych okazała się najpoważniejszym problemem Bułgarii po jej akcesji do UE w 2007 roku. W lipcu ubiegłego roku KE zamroziła ponad pół miliarda euro z programów przedakcesyjnych po stwierdzeniu licznych malwersacji przy ich realizacji.

Dotychczas w Bułgarii wydano tylko jeden wyrok skazujący za sprzeniewierzenie środków unijnych. Dotyczy on sumy mniejszej niż pół miliona euro. Największą sprawę o wyłudzenie - dotyczącą 7,5 mln euro z programu SAPARD - wstrzymano przed wyborami parlamentarnymi, kiedy jeden z oskarżonych Iwan Iwanow kandydował na posła. Nie wybrano go i proces będzie wznowiony we wrześniu.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)