Bułgarski minister obrony Aniu Angełow udaje się w sobotę z siedmiodniową wizytą do Stanów Zjednoczonych. Na piątkowej konferencji prasowej w Sofii Angełow ujawnił, że jednym z tematów rozmów z amerykańskimi władzami będzie system przeciwrakietowy NATO.
"Będzie to początek technicznych negocjacji w sprawie tarczy" antyrakietowej NATO - powiedział minister. Zastrzegł przy tym, że Bułgaria dotychczas nie otrzymała oficjalnego zaproszenia w sprawie przyjęcia na swoim terytorium elementów natowskiego systemu przeciwrakietowego.
Angełow liczy na to, że w czasie wizyty w USA otrzyma oficjalną informację o podejściu nowej amerykańskiej administracji do sprawy tarczy antyrakietowej.
Według bułgarskich mediów, chodzi o rozmieszczenie w Bułgarii radarów.
Koncepcja obrony przeciwrakietowej ma być zaaprobowana na szczycie NATO w Lizbonie 19-20 listopada.
Według nieoficjalnych doniesień, przedstawiciele amerykańscy i natowscy sondowali w Sofii możliwość rozmieszczenia elementów tego systemu w Bułgarii. Zdaniem mediów bułgarskich, pierwsze rozmowy odbyły się w listopadzie 2009 r., podczas wizyty w Waszyngtonie ówczesnego ministra obrony, obecnie szefa dyplomacji Nikołaja Mładenowa.
O tarczy z władzami bułgarskimi rozmawiał miesiąc temu w Sofii sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Premier Bułgarii Bojko Borysow zapewnił wtedy, że Bułgaria przyłączy się do systemu antyrakietowego, jeżeli zostanie on zaaprobowany przez Sojusz.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ cyk/ mc/
