Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Naczelny prokurator żąda uchylenia immunitetu liderowi Ataki

0
Podziel się:

Bułgarski naczelny prokurator Sotir Cacarow zwrócił się w środę do parlamentu
o pozbawienie immunitetu lidera nacjonalistycznej partii Ataka Wolena Sierowa i wszczęcie przeciwko
niemu postępowania karnego.

Bułgarski naczelny prokurator Sotir Cacarow zwrócił się w środę do parlamentu o pozbawienie immunitetu lidera nacjonalistycznej partii Ataka Wolena Sierowa i wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego.

Jak napisał w liście do deputowanych, dochodzenie policyjne w Warnie wykazało, że istnieją wystarczające dowody, by przedstawić mu zarzuty naruszenia porządku publicznego i napaści na funkcjonariusza policji. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek wieczorem Siderow, wraz z dwoma posłami swojej partii, udał się samolotem do Warny. W czasie lotu doszło do sprzeczki między nim a pasażerką, która okazała się Francuzką, dyrektorką Alliance Francaise w Warnie. Po wylądowaniu Siderow wdał się w sprzeczkę z innymi pasażerami i z policją. Uderzył policjanta i przypadkową osobę, a jego koledzy zmusili pasażerów do skasowania nagranej na komórkach awantury.

Ambasada francuska wyraziła protest z powodu incydentu.

W środę tuż przed ogłoszeniem decyzji naczelnego prokuratora kilkudziesięcioosobowa grupa zwolenników Ataki zorganizowała wiec przez Pałacem Sprawiedliwości w Sofii. Przemawiając do nich, Siderow oznajmił, że padł ofiarą prowokacji, i zaprzeczył twierdzeniom, że uderzył policjanta.

Tymczasem wicepremier i szef MSW Cwetlin Jowczew, odmawiając komentarza na temat działań lidera nacjonalistów, powiedział, że wspiera każdego funkcjonariusza policji, który wypełnia należycie swe obowiązki i nie narusza prawa.

Wśród przeciwników obecnej władzy nasilają się apele o zdystansowanie się rządzącej koalicji od Siderowa i jego partii. Grozi to jednak nieprzewidywalnymi następstwami, ponieważ od głosów Ataki zależny jest gabinet finansisty Płamena Oreszarskiego, popierany przez koalicję złożoną z Bułgarskiej Partii Socjalistycznej i partii tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw i Swobód.

W 240-miejscowym parlamencie koalicja dysponuje 120 mandatami, czyli dokładnie połową głosów, posłowie Ataki są więc niezbędni do utrzymania się tego sojuszu u władzy.

Wycofanie poparcia Siderowa dla koalicji lub odcięcie się koalicji od lidera Ataki grozi kryzysem politycznym, a nawet upadkiem rządu. Dymisji rządu domaga się od ponad pół roku centroprawicowa partia GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii) byłego premiera Bojko Borysowa oraz tradycyjna centroprawica, która po majowych wyborach po raz pierwszy od 1990 roku znalazła się poza parlamentem. Ugrupowania te domagają się przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ jo/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)