Bułgarski ambasador w Tajlandii będzie odwołany i wróci do kraju - poinformowała w czwartek rzeczniczka MSZ Weseła Czernewa. Media twierdzą, że przyczyną jest skandal seksualny.
Rzeczniczka powiedziała, że ambasador Kamen Weliczkow zostanie odwołany za "serię dyscyplinarnych naruszeń", nie konkretyzując przy tym ich charakteru. Jak dodała, minister spraw zagranicznych Nikołaj Mładenow wydał już rozporządzenia o wszczęciu odpowiedniej procedury.
Jednakże według bułgarskich mediów rzeczywistą przyczyną jest skandal seksualny. Radio publiczne podało, że sprawa została nagłośniona po tym, jak była konsul Bułgarii w Tajlandii złożyła skargę w Komisji ds. Obrony Przeciw Dyskryminacji o molestowanie seksualne.
Weliczkow jest zawodowym dyplomatą, był wcześniej ambasadorem w Holandii. W latach 90. był doradcą ówczesnego prezydenta Żelju Żelewa ds. polityki zagranicznej.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ mw/ ap/