Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Opozycyjna lewica dogoniła w sondażach rządzącą centroprawicę

0
Podziel się:

Pięć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi w Bułgarii opozycyjna lewica
dogoniła i wyprzedziła rządzącą centroprawicę, a poparcie dla liderów obu stron wyrównało się -
wynika z sondaży ogłoszonych w piątek przez dwa ośrodki socjologiczne.

Pięć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi w Bułgarii opozycyjna lewica dogoniła i wyprzedziła rządzącą centroprawicę, a poparcie dla liderów obu stron wyrównało się - wynika z sondaży ogłoszonych w piątek przez dwa ośrodki socjologiczne.

Według ośrodka Mediana, którego sondaż opublikował w piątek dziennik "Trud", gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, opozycyjna Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP) otrzymałaby 22,5 proc. głosów. Rządząca centroprawicowa partia Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) dostałaby 19,3 proc.

Przekroczyć 4-procentowy próg i wejść do parlamentu mogą jeszcze: partia mniejszości tureckiej DPS (6,8 proc.) oraz założona w ubiegłym roku przez byłą unijną komisarz Meglenę Kunewą partia Bułgaria na rzecz Obywateli (5,9 proc).

Według ośrodka BBSS Gallup rządząca partia otrzymałaby 22,6 proc, a lewica - 22,1 procent. Jeszcze w grudniu różnica między nimi wynosiła 4 punkty proc. na korzyść GERB.

Poparcie dla liderów obu partii - premiera Bojko Borysowa i szefa lewicy Sergieja Staniszewa - wynosi 29 proc., z tym że w ciągu ostatniego miesiąca Borysow stracił 3 punkty proc., a Staniszew zyskał 5 pkt proc. W 2009 r. Borysow wyprzedzał Staniszewa o ponad 40 punktów proc.

Szef Mediany Kolio Kolew podaje kilka przyczyn spadku poparcia dla partii rządzącej. To seria skandali korupcyjnych, w które zamieszani są przedstawiciele władz, opublikowanie kolejnych dokumentów świadczących o kontaktach Borysowa z półświatkiem przestępczym w latach 90., skandale w funduszu naukowym, które doprowadziły do dymisji ministra oświaty i nauki i towarzyszące im protesty naukowców, ujawnienie wygórowanych premii dla wysokich urzędników państwowych. To również: strajk w zakładach wojskowych z powodu niewypłacenia zarobków oraz przegrane przez władze referendum ws. energii jądrowej.

Kropkę nad i postawiły zawyżone rachunki za energię za styczeń, które sprawiły, że ludzie wyszli na ulice - dodaje Kolew.

Socjolog Andrej Rajczew z BBSS Gallup podkreśla, że w ostatnich kilku miesiącach pół miliona obywateli straciło zaufanie do premiera. "Jeszcze do niedawna Borysow jak gdyby rozwiązywał problemy samym pojawieniem się w telewizji. Obecnie ludzie już mu nie wierzą. Poparcie dla niego spadnie poniżej 20 proc., gdy w ogóle przestaną go słuchać" - mówi ekspert.

Wybory parlamentarne w Bułgarii odbędą się prawdopodobnie na początku lipca. Dokładnej daty jeszcze nie wyznaczono.

W ciągu czterech lat rządów centroprawicy Bułgaria utkwiła na ostatnim miejscu w UE pod względem dochodów. Zamrożono emerytury, bezrobocie wzrosło o ponad 8 punktów proc. do obecnych 12,8 proc.

Sondaż Mediany przeprowadzono w dniach 7-11 lutego na reprezentatywnej próbie 1002 dorosłych obywateli. BBSS Gallup badał nastroje w dniach 31 stycznia - 7 lutego w 1004-osobowej grupie.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ awl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)