W 2009 roku emigranci bułgarscy wysłali z zagranicy do kraju 2,4 mld lewów (1,2 mld euro) czyli około 5 proc. PKB Bułgarii - poinformował dziennik _ 24 czasa _, powołując się na dane pozarządowego Instytutu Gospodarki Rynkowej.
W porównaniu z 2008 rokiem kwoty napływające od emigrantów do rodzin w kraju są mniejsze o 450 mln lewów (225 mln euro). Według szacunków ekonomistów, emigranci wysyłają do domu prawie 40 proc. swoich zarobków.
Przyczyną zmniejszenia wpływów jest przede wszystkim kryzys gospodarczy, w wyniku którego część pracujących za granicą Bułgarów straciła pracę i wróciła do kraju. Inną, choć nie tak ważną przyczyną, według ekspertów Instytutu Gospodarki Rynkowej, jest fakt, że dla ludzi z wysokimi kwalifikacjami powstają dobre warunki w kraju. Tutaj są dobrze opłacani i wolą pracować w ojczyźnie.
W odróżnieniu od poprzednich lat, kiedy pieniądze od emigrantów inwestowano w nieruchomości, obecnie te środki wydawane są na bezpośrednią konsumpcję.
Niezależnie od kryzysowych zjawisk w Europie Zachodniej, choć niektórzy emigranci wracają do Bułgarii, to inni wyjeżdżają.
W Bułgarii nie ma dokładnej statystyki dotyczącej emigracji. Szacuje się, że od 1990 roku z liczącego ok. 7,5 mln ludności kraju wyjechało ponad 1 mln osób. Według danych MSZ, ponad 300 tys. osób z bułgarskim obywatelstwem mieszka w Turcji. W Grecji pracuje 230 tys. Bułgarów, w Hiszpanii - 160 tys., w Wielkiej Brytanii - 100 tys.