Ponad 100 osób aresztowano w poniedziałek wieczorem po antyromskich wystąpieniach w dziesięciu dużych bułgarskich miastach. W demonstracjach odniosło obrażenia dwóch policjantów i młoda kobieta - poinformował wysoki przedstawiciel MSW w telewizji publicznej.
Najwięcej aresztowań - 47 - dokonano w Płowdiwie - powiedział szef służb operacyjnych MSW Kalin Georgijew. W Sofii aresztowano 23 osoby, w Warnie - ponad 20. Po kilka osób zatrzymano w Burgasie i Plewenie. Wśród zatrzymanych byli nieletni, w tym dwunastolatek, który obrzucał kamieniami wóz policyjny.
Według Georgijewa, "w kraju dochodzi do eskalacji napięcia pod wpływem prowokacji radykalnych elementów".
Protestujący organizują się w internecie. W Facebooku w ostatnich dwóch dniach zebrano 60 tys. podpisów w obronie aresztowanych pod koniec ubiegłego tygodnia we wsi Katunica, położonej niedaleko Płowdiwu. Doszło tam do zamieszek po śmierci młodego mężczyzny, potrąconego przez samochód należący do rodziny miejscowego romskiego przywódcy. W sobotę tłum podpalił dwa domy i samochody tej rodziny.
Po zamieszkach w Katunicy zatrzymano 128 osób, 29 z nich skazano w trybie przyśpieszonym za chuligaństwo.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ fit/
