Bułgarska prokuratura zwróciła się w piątek do parlamentu o pozbawienie immunitetu dwóch posłów, Gunaja Sefera i Mithada Tabakowa, z partii tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS) w związku z toczącymi się przeciw nim dochodzeniami o przestępstwa służbowe i korupcję.
Do głosowania nad wnioskiem prokuratury nie doszło, gdyż obaj posłowie sami zrezygnowali z immunitetu.
Przed lipcowymi wyborami parlamentarnymi Sefer był szefem regionalnej struktury DPS w Silistrze w północno-zachodniej Bułgarii, a Tabakow - merem jednej z gmin w tym regionie. Oskarża się ich o malwersację środków unijnych, fałszowanie dokumentów i faworyzowanie bliskich DPS firm.
Według lidera DPS Ahmeda Dogana "chodzi o próbę oczerniania partii i przedstawienia jej jako struktury kryminalnej". "Jestem spokojny, gdyż wiem o co chodzi. Produkowanie skandali jest oczywistą próbą odwrócenia uwagi społeczeństwa od istniejących w państwie problemów, które nie znajdują rozwiązania" - dodał.
W ostatnich tygodniach immunitetu zostali pozbawieni były premier Sergej Staniszew, któremu zarzuca się zgubienie tajnych dokumentów, oraz była minister pracy i polityki socjalnej Emilia Masłarowa, przeciw której toczy się dochodzenie o malwersacje finansowe.
Ewgenia Manołowa(PAP)
man/ klm/ kar/