Tureccy kierowcy ciężarówek zablokowali w piątek w południe po bułgarskiej stronie drogę do największego przejścia granicznego z Turcją Kapitan Andrejewo i nie przepuszczają żadnych pojazdów. Trwa też blokada prowadzona przez bułgarskich kierowców.
Rzeczniczka policji granicznej Lora Lubenowa wyjaśniła PAP, że tureccy kierowcy protestują przeciwko rozpoczętej dzień wcześniej blokadzie przejścia przez bułgarskie ciężarówki. Praktycznie od południa Kapitan Andrejewo jest nieprzejezdne - dodała. Na razie nie wiadomo, ile jest łącznie bułgarskich i tureckich pojazdów.
Bułgarscy kierowcy ciężarówek przystąpili w czwartek do blokady dwóch punktów granicznych z Turcją, przez które przechodzi transport towarowy - Kapitan Andrejewo oraz Lesowo. Protestują przeciw praktykom tureckich władz granicznych i celnych, które ich zdaniem próbują zwalczać konkurencję ze strony bułgarskich firm środkami biurokratycznymi. Chodzi o ograniczenie ilości paliwa, którą TIR-y mogą wwozić do Turcji oraz o żądanie dodatkowych dokumentów pojazdów i towarów, nieprzewidzianych w dwustronnych umowach transportowych.
Bułgarscy przewoźnicy, którzy ulokowali się na przejściach granicznych, zablokowali przejazd ciężarówkom, przepuszczając samochody osobowe i autobusy.
Przejście Małko Tyrnowo, przez które nie przechodzi transport towarowy, jest otwarte przez cały czas.
Rządowe służby prasowe zapewniły, że otrzymały od tureckich władz zapewnienia, iż sytuacja zostanie rozwiązana, lecz przewoźnicy domagają się potwierdzenia na piśmie. W piątek bułgarski ambasador w Turcji przystąpił do rozmów z miejscowymi władzami w tureckim mieście Edirne. Protest tureckich kierowców jednak nastąpił przed ogłoszeniem wyników tych rozmów.
Według policji granicznej z bułgarskiej strony przejścia Kapitan Andrejewo kolejka ciężarówek wynosi ponad 10 km, a w Lesowie - około 8 km. Parkingi w regionie miasta Haskowo są pełne, w sąsiednim regionie Sliwenu jest na parkingach około 100 wolnych miejsc. Policja kieruje pojazdy na parkingi, oddalone nawet 100 km od granicy.
Miejscowe władze we współpracy z Czerwonym Krzyżem zorganizowały rozdawanie kierowcom wody i żywności. Na parkingach stoją ciężarówki z wielu europejskich krajów, w tym z Polski.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ jo/ kar/
