W Bułgarii po latach przygotowań ruszył jednolity system informacyjny, który łączy bazy danych wszystkich instytucji związanych z walką z przestępczością: MSW, prokuratury, sądów i więzień. O uruchomieniu systemu poinformowała w czwartek telewizja publiczna.
Od lat o powstanie w Bułgarii takiego systemu apelowały instytucje UE, według których jego brak sprzyjał narastaniu przestępczości. W corocznych raportach w ramach tzw. mechanizmu oceny i kontroli, dotyczącego postępów w sferze wymiaru sprawiedliwości i walki z przestępczością i korupcją w Bułgarii i Rumunii, brak tego systemu był postrzegany jako parasol ochronny nad przestępczością utrzymywany przez władze bułgarskie.
Praca nad jednolitym systemem informacyjnym rozpoczęła się 17 lat temu, wydano na nią miliony euro, z których część pochodziła z funduszy unijnych. Według mediów krajowych i ekspertów pozarządowych przyczyną tak długiej zwłoki była nie tylko niedbałość władz, lecz i świadome przeciwstawianie się niektórych instytucji i niechęć dzielenia się informacjami. Zarzuty te najczęściej dotyczyły MSW.
System dokończono dzięki przyjętemu dwa lata temu projektowi prokuratury o wartości 5 mln lewów (2,5 mln euro).
Brak jednolitego systemu informacji wyjątkowo utrudniał pracę zarówno policji, jak i sądów. Z tego powodu możliwe było m.in. dokonywanie na drodze sądowej zmiany nazwiska czy bułgarskiego odpowiednika numeru PESEL, co praktycznie anulowało poprzednie dane, w tym wyroki, notowania przez policję itd. W ten sposób osoba sądzona odzyskiwała czystą przeszłość. Na początku ubiegłej dekady często korzystali z tej możliwości ludzie, którzy chcieli otrzymać nowy paszport, ponieważ w starym otrzymali pieczątkę informującą o zakazie wjazdu do kraju UE z powodu np. nielegalnej pracy.
"Obecnie cała droga od przestępstwa do kary jest w jednym miejscu. Jeżeli MSW wprowadziło dane o osobie, która dokonała przestępstwa w Sofii, można je zobaczyć, gdy osoba ta zostanie zatrzymana w odległej części kraju" - wyjaśnił szef projektu Petko Petkow, wicedyrektor Krajowej Służby śledczej. Przypomniał on, że nierzadkie były przypadki, kiedy brak danych pozwalał przestępcom wyjść na wolność tuż po zatrzymaniu.
Władze bułgarskie liczą, że uruchomienie systemu zostanie ocenione pozytywnie w tegorocznym raporcie w ramach mechanizmu oceny i kontroli, który ma ukazać się w grudniu. Oceny tych raportów mają m.in. wpływ na perspektywę przyjęcia Bułgarii i Rumunii do strefy Schengen.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ awl/ ap/
