Techniczną służbę zajmującą się inwigilacją (podsłuch, tajne filmowanie), działającą dotąd w strukturze bułgarskiego MSW, przekształcono w samodzielną agencję podporządkowaną Radzie Ministrów. Zmianę przyjął w czwartek w pierwszym czytaniu bułgarski parlament.
Odbędzie się jeszcze drugie czytanie, uważane przez obserwatorów za formalność, po czym ustawa trafi do prezydenta.
Przewidziano, że na czele nowej Państwowej Agencji ds. Operacji Technicznych (DATO) będzie stał dyrektor, powoływany przez parlament na czteroletnią kadencję. Agencja będzie pracować na podstawie specjalnego regulaminu, którego nie było, kiedy jako służba techniczna wchodziła w skład MSW. Jej zadaniem jest wykorzystywanie specjalnych środków wywiadowczych, a także przechowywanie zebranych materiałów i niszczenie ich w ustalonym przez ustawodawstwo terminie.
Problemem i źródłem wielu skandali w ostatnich lat było w Bułgarii przeciekanie danych z podsłuchu do mediów. Część tych materiałów była nagrana nielegalnie, a część - legalnie, ale nie zniszczono ich w przewidzianym przepisami terminie.
Według lewicy i partii tureckiej mniejszości DPS, które przygotowały tę ustawę, celem restrukturyzacji służby jest zagwarantowanie użycia środków technicznych wyłącznie zgodnie z prawem. Według wiceprzewodniczącej parlamentu Mai Manołowej za poprzedniego centroprawicowego rządu (2009 - luty 2013) stosowanie podsłuchu wzrosło trzykrotnie i było wykorzystywane przez ówczesną władzę w celach politycznych.
Jednym ze środków mających ograniczyć stosowanie podsłuchu jest wprowadzona obecnie zasada, że instytucja występująca o inwigilację płaci za nią z własnego budżetu.
Jednocześnie parlament zadecydował o reorganizacji istniejącej do połowy 2009 roku struktury, kontrolującej podsłuchy. Jest to Krajowe Biuro ds. Niezależnej Kontroli nad Specjalnymi Środkami Wywiadowczymi. Biuro będzie pięcioosobowe, jego członków ma wybierać parlament.
Co roku w maju biuro będzie przedstawiać parlamentowi raport o sytuacji w dziedzinie podsłuchów, w tym informację, na ile prawa i wolności obywateli są chronione przed sprzeczną z prawem inwigilacją, również w internecie.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ az/ ro/
