Rumiana Żelewa nie będzie sprawowała funkcji ministra spraw zagranicznych Bułgarii - poinformował w wywiadzie dla telewizji publicznej w środę wicepremier i minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow.
Decyzja została podjęta na posiedzeniu kierownictwa rządzącej partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii) we wtorek wieczorem. Według Cwetanowa "w sytuacji, która powstała po niesprawiedliwych oskarżeniach i po tym wszystkim, co przeżyła Żelewa, uznaliśmy, że na razie nie ma sensu, by pogłębiać skandal, wywołany przez naszych politycznych oponentów".
We wtorek premier Bułgarii Bojko Borysow nie zgodził się na dymisję Rumiany Żelewej ze stanowiska szefowej dyplomacji. Przyjął natomiast jej rezygnację z kandydowania na komisarza UE ds. pomocy humanitarnej. Podczas niedawnych przesłuchań w Parlamencie Europejskim Żelewą oskarżano o brak kompetencji do sprawowania tej funkcji oraz o to, że jako eurodeputowana składała fałszywe deklaracje finansowe.
W mediach bułgarskich pojawiły się publikacje i kopie dokumentów, z których wynika, że Rumiana Żelewa nie tylko jako eurodeputowana w latach 2007-2009, lecz również obecnie kieruje spółką, do czego nie ma prawa jako minister.
Według członkini kierownictwa GERB Iskry Fidosowej Borysow ma ogłosić oficjalne stanowisko rządu w sprawie Żelewej w ciągu dnia. Żelewa prawdopodobnie zrezygnuje również ze stanowiska wiceprzewodniczącej Europejskiej Partii Ludowej - dodała Fidosowa.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ ro/
