Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Burdżanadze: gruzińska opozycja nie spiskuje z Rosją

0
Podziel się:

Majowe demonstracje opozycji w Gruzji nie były wynikiem spisku z Rosją -
oświadczyła w poniedziałek w Kijowie jedna z przywódczyń gruzińskiej opozycji, Nino Burdżanadze.

Majowe demonstracje opozycji w Gruzji nie były wynikiem spisku z Rosją - oświadczyła w poniedziałek w Kijowie jedna z przywódczyń gruzińskiej opozycji, Nino Burdżanadze.

"Nie było żadnego spisku z Rosją, czy rosyjskim specnazem, bo wtedy sytuacja byłaby zupełnie inna. Gdybyśmy przygotowywali przewrót, gdybyśmy się zmówili z Rosją i mielibyśmy cztery tysiące uzbrojonych ludzi, to zapewniam, że (Micheil) Saakaszwili nie byłby dziś u władzy" - powiedziała na konferencji prasowej.

Burdżanadze podkreśliła, że opozycja walczy z władzami, gdyż chce zmian, jednak - jak zaznaczyła - "walka z dyktatorem jest trudna".

Opzoycyjna polityk przyznała jednocześnie, iż utrzymuje kontakty z Rosją, by uniknąć konfliktów z tym państwem.

"Chciałam znać opinię przywódców Rosji, czy istnieje jakakolwiek realna perspektywa poprawy stosunków rosyjsko-gruzińskich" - powiedziała, tłumacząc swe wizyty w Moskwie.

Burdżanadze zapowiedziała, że z oskarżeniami, iż opozycja zamierzała doprowadzić do przewrotu w Gruzji, będzie walczyć w sądach.

W poniedziałek prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili oświadczył, że dysponuje dowodami na finansowanie przez Rosję demonstracji gruzińskiej opozycji. Mówił o tym w rozmowie z rosyjskim opozycyjnym tygodnikiem "Nowoje Wriemia/ New Times".

"Nie ma żadnych wątpliwości, że było to finansowane stamtąd. Mamy wiele dowodów i sądzę, że będziemy mogli podać do wiadomości publicznej, iż akcje te były niestety finansowane przez Rosję" - dodał.

Demonstracje, organizowane przez wiele dni w maju w centrum Tbilisi, zostały brutalnie rozpędzone przez policję w nocy z 25 na 26 maja. Dwie osoby, w tym policjant, zginęły pod kołami samochodów, którymi demonstranci uciekali przed atakiem policji. Władze utrzymują, że był to konwój przywódczyni opozycji Nino Burdżanadze.

Opozycja oskarża prozachodniego prezydenta o autorytaryzm i obarcza odpowiedzialnością za klęskę w wojnie z Rosją w sierpniu 2008 roku.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)