Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Buzek pogratulował Tunezyjczykom pierwszych wolnych wyborów

0
Podziel się:

Przebywający z wizytą w Tunezji szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek
pogratulował Tunezyjczykom przeprowadzenia "pierwszych wolnych wyborów w kraju". Jak podkreślił,
obserwatorzy z PE zgadzają się, że wybory były pluralistyczne, wolne i sprawiedliwe.

Przebywający z wizytą w Tunezji szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek pogratulował Tunezyjczykom przeprowadzenia "pierwszych wolnych wyborów w kraju". Jak podkreślił, obserwatorzy z PE zgadzają się, że wybory były pluralistyczne, wolne i sprawiedliwe.

W poniedziałek rano Buzek spotkał się z tunezyjskim premierem, szefem banku centralnego i przedstawicielami komisji wyborczej, a także liderami głównych partii politycznych, które utworzą konstytuantę.

"To wy rozpoczęliście arabską wiosnę, a teraz zbieracie plony. Tunezja może służyć za przykład pozostałym krajom regionu - podkreślił szef PE po tych spotkaniach. - Życzę wszystkim Tunezyjczykom, by w pełni zebrali owoce swej rewolucji, w postaci ludzkiej godności, wolności, sprawiedliwości społecznej, demokracji i państwa prawa". Przypomniał, że PE wyróżnił w tym roku prestiżową Nagrodą im. Sacharowa pięcioro działaczy ruchu arabskiej wiosny. Jednym z laureatów jest zgłoszony pośmiertnie 26-letni Tunezyjczyk Mohamed Buazizi, który w grudniu 2010 roku podpalił się na znak protestu przeciwko bezrobociu, co zapoczątkowało ruch kontestacji władzy w krajach Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.

Buzek pogratulował następnie Tunezyjczykom "pierwszych wolnych wyborów" i zaznaczył, że wszystkich 14 obserwatorów z ramienia PE jest zgodnych co do tego, że głosowanie było "prawdziwie pluralistyczne, wolne i sprawiedliwe". "Chciałbym, by zarówno większość, jak i mniejszość były w stanie prowadzić ze sobą debatę w sposób konstruktywny" - zaznaczył Buzek.

Wyraził także przekonanie, że polityka i religia są "dwiema autonomicznymi sferami". "Islam i demokracja nie są nie do pogodzenia. Tak jak są chrześcijańscy demokraci w Europie, tak i w Tunezji mogą być muzułmańscy demokraci, ponieważ wartości takie jak tolerancja, włączenie (wszystkich stron), solidarność i wzajemny szacunek nie tylko są kompatybilne, ale także sprzyjają stabilnej demokracji" - zaznaczył.

"Wiem z doświadczenia polskiego, że droga transformacji jest długa. Wolność i demokracja nie są łatwe. Wiele jeszcze pozostało do zrobienia: od opracowania nowej konstytucji do wzmocnienia wymiaru sprawiedliwości i państwa prawa" - podsumował Jerzy Buzek. Zapewnił, że Tunezyjczycy mogą liczyć na "pełne wsparcie" ze strony UE, jeśli chodzi o wyzwania, przed którymi staną. "Jesteśmy gotowi zaoferować Tunezji uprzywilejowane partnerstwo, opierając się na wspólnych wartościach i rozwoju" - wskazał Buzek.

Wcześniej Buzek przebywał od soboty z wizytą w Libii, gdzie m.in. zwiedził w Trypolisie ruiny dawnej siedziby Muammara Kadafiego - kompleks koszarowy Bab al-Azizija, a także rozmawiał z kilkudziesięcioma reprezentantami libijskich organizacji obywatelskich. Buzek zwiedził również obóz dla uchodźców Szusza przy granicy tunezyjsko-libijskiej i oświadczył, że zaapeluje do krajów UE, by przyjęły choć część mieszkańców obozu. (PAP)

ksaj/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)