Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Buzek za sankcjami wobec Libii

0
Podziel się:

Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek liczy, że piątkowy szczyt
UE podejmie "ważne, przyszłościowe" decyzje dotyczące Libii, m.in. wprowadzi zakaz lotów nad tym
krajem i embargo na handel ropy.

Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek liczy, że piątkowy szczyt UE podejmie "ważne, przyszłościowe" decyzje dotyczące Libii, m.in. wprowadzi zakaz lotów nad tym krajem i embargo na handel ropy.

"Liczymy na to, że Rada Europejska podejmie ważne decyzje, takie przyszłościowe. Mamy trzy etapy, które musimy dzisiaj zastosować w stosunku do krajów, które leżą na północy Afryki, na Bliskim Wschodzie, które się burzą, gdzie ludność domaga się demokratyzacji, domaga się stosowania praw człowieka, domaga się po prostu wolności, to trochę przypomina to, co mieliśmy w latach 70. i 80. w naszej części Europy" - mówił Buzek w czwartek w Radiu TOK FM.

Jak wyliczał, pierwsze zadanie to "zapobiec katastrofie wynikającej z tego, że(Muammar) Kadafi strzela dzisiaj do własnych obywateli, i to strzela w sposób bezwzględny, używając nawet samolotów". Dopytywany, czy należy wprowadzić zakaz lotów nad Libią odparł: "Tak, to jest pierwsze zadanie i to trzeba przeprowadzić przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, to jest konieczne i trzeba zaprosić do udziału w przestrzeganiu tego zakazu lotów zarówno Ligę Arabską, jak i Unię Afrykańską".

"Trzeba także zablokować konta, ale naprawdę wprowadzić embargo, bo dziś Kadafi nadal sprzedaje ropę i to około miliarda euro tygodniowo zarabia na sprzedaży ropy - to nie jest żadne embargo" - ocenił szef PE.

Jak zaznaczył, "wszystkie te zasady zaproponowała Rada Bezpieczeństwa jakiś czas temu, a Rada Europejska właściwie potwierdziła to i wzmocniła - bo było posiedzenie w tej sprawie kilka dni temu". "Są one nawet silniejsze - te nasze, europejskie sankcje wobec Kadafiego" - mówił.

Jak podkreślił, kolejne zadania to pomoc humanitarna: "Brakuje leków, brakuje opieki medycznej, brakuje żywności, my sobie nie wyobrażamy, co się dzieje tam na miejscu".

Według Buzka równie ważna jest m.in. pomoc w przygotowaniu wyborów. "Trzeba zaproponować mieszkańcom północnej Afryki sposoby rozwiązywania sytuacji na dłuższą metę, nie tylko na dzisiaj. (...) Trzeba stworzyć społeczeństwo, które będzie zarządzane w sposób demokratyczny, to nie jest łatwe" - podkreślił.

W piątek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt szefów państw i rządów 27 krajów UE na temat sytuacji w Libii i innych krajach arabskich w Północnej Afryce. O zwołanie szczytu "27" ws. Libii apelował m.in. francuski prezydent Nicolas Sarkozy.

Piątkowy szczyt to odpowiedź na trwające od grudnia rewolucje w świecie arabskim. Kilka państw z południa UE, z Francją na czele, apeluje o zwiększenie, w ramach Europejskiej Polityki Sąsiedzkiej, wsparcia finansowego dla południowych sąsiadów Unii, kosztem sąsiadów ze Wschodu. (PAP)

rda/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)