Przyjęcia na oddziały neonatologii i patologii ciąży dwóch szpitali w Bydgoszczy wstrzymano w piątek w związku z wykryciem bakterii klebsiella pneumoniae, wywołujących zapalnie płuc.
"Bakterie wykryto u noworodków, ale nie we krwi, co świadczyłoby o ich zarażeniu. Nie mamy do czynienia z epidemią" - poinformował PAP Lech Kubera z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Mogące powodować zapalenie płuc bakterie wykryto w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Biziela i Szpitalu Miejskim im. Emila Warmińskiego. W Bydgoszczy ciążami zagrożonymi i wcześniakami zajmował się jeszcze Wojewódzki Szpital Dziecięcy, ale jego specjalistyczny oddział przechodzi remont.
"W związku z tym, w razie konieczności, kobiety i nowo narodzone dzieci z Bydgoszczy i okolic będą kierowane do szpitali w Inowrocławiu, Grudziądzu i Toruniu" - podkreślił Kubera.
Kobiety i noworodki, przebywające na oddziałach neonatologii i patologii ciąży w szpitalach im. Biziela i Warmińskiego, nie będą nigdzie przewożone. Jedynie dla zminimalizowania ryzyka w szpitalu im. Biziela nastąpi rozgęszczenie pacjentów. Placówka otrzyma też niewykorzystywany sprzęt i aparaturę ze szpitala dziecięcego.
Normalnie funkcjonują oddziały położnicze obu szpitali.
W ocenie lekarzy i inspektorów Sanepidu za tydzień lub dwa sytuacja powinna się unormować. (PAP)
rau/ itm/