List z wyrazami solidarności i poparcia skierował w piątek prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski do przyjaciół Ukraińców, w szczególności z miast partnerskich Czerkas i Krzemieńczuka. "Wierzymy, że Wasza walka nie pójdzie na marne" - napisał Bruski.
Treść listu zamieszono na miejskim portalu po polsku i ukraińsku, a informację o tym przekazano do miast partnerskich.
"W tych trudnych dla Waszego Narodu i Kraju dniach, w imieniu swoim własnym oraz wszystkich bydgoszczan, pragnę skierować do Was słowa solidarności i jedności. Z niepokojem śledzę w mediach informacje o wydarzeniach, jakie mają miejsce na Ukrainie. Droga do wolności i demokracji, jaką przeszliśmy jeszcze nie tak dawno my, Polacy, sprawia, że w pełni rozumiemy, to co obecnie czują i o co walczą nasi Wschodni Sąsiedzi" - napisał w liście prezydent Bydgoszczy.
Bruski nawiązał w liście do niedawnych wizyt delegacji Czerkas i Krzemieńczuka w Bydgoszczy, w trakcie których planowano kolejne wspólne spotkania.
"Teraz, razem z całym Ukraińskim Narodem, walczycie o poszanowanie elementarnych swobód obywatelskich. Wierzymy, że Wasza walka nie pójdzie na marne, że żadna władza nie może bezkarnie ignorować takiej rzeszy ludzi mówiących jednym głosem. Jesteśmy z Wami, Przyjaciele Ukraińcy!" - dodał prezydent miasta.
Bruski poinformował, że przyłączy się do apelu premiera Donalda Tuska i na znak jedności z Ukraińcami w piątek o godz. 20 zapali świece w oknach swego gabinetu w ratuszu. Zaplanowano też, że w piątek wieczorem podpora podwieszanego Mostu Uniwersyteckiego przez Brdę zostanie podświetlona w niebiesko-żółtych brawach Ukrainy.
W piątek w Kijowie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz i przywódcy opozycji Arsenij Jaceniuk, Witalij Kliczko i Ołeh Tiahnybok zawarli porozumienie w sprawie wyjścia ich kraju z kryzysu.(PAP)
rau/ eaw/ woj/
