Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bydgoszcz: Rolnicy blokują ciągnikami centrum miasta

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o propozycji rozmów w Warszawie
#

# dochodzi informacja o propozycji rozmów w Warszawie #

15.06. Bydgoszcz (PAP) - Rolnicy blokujący centrum Bydgoszczy nie przyjęli, przekazanego przez wojewodę, zaproszenia ministra rolnictwa na rozmowę. Rozmowa miała się odbyć w Warszawie w piątek o godzinie 15. Protestujący zażądali, żeby minister przyjechał do Bydgoszczy.

"Pragnę przekazać informację od ministra Marka Sawickiego, że jest na posiedzeniu Sejmu, ale o godzinie 15 czeka na rolników w Warszawie. Proszę przemyślcie to" - powiedziała wojewoda kujawsko-pomorski Ewa Mes, która wyszła do rolników zgromadzonych na placu przed urzędem wojewódzkim.

Członkowie komitetu protestacyjnego, po krótkiej naradzie, odpowiedzieli, że nie przyjmują propozycji.

"Postanowiliśmy, że czekamy na pana ministra tu w Bydgoszczy. Będziemy na tyle grzeczni, że umożliwimy panu ministrowi wyznaczenie godziny, o której chce do nas przyjechać dzisiaj. Nie skorzystamy z propozycji pana ministra wyjazdu do Warszawy" - powiedział jeden z liderów protestu, Antoni Kuś z NSZZ RI "Solidarność".

Rolnicy około 90 ciągnikami od czwartkowego wieczoru blokują centrum Bydgoszczy w okolicy urzędu wojewódzkiego. Żądają rozmowy z ministrem rolnictwa lub jego przedstawicielem upoważnionym do podejmowania decyzji w sprawie spełnienia postulatów zgłoszonych pod koniec marca m.in. w związku z wymarznięciem upraw.

Zablokowana jest część ul. Jagiellońskiej na osi wschód-zachód, na odcinku od Ronda Jagiellonów do ul. Gdańskiej. Samochody nie mogą jeździć w obu kierunkach, wolne jest tylko torowisko biegnące środkiem ulicy i tramwaje kursują normalnie.

Część ciągników przyjechała m.in. z przyczepami, cysternami. Bezpośrednio przed wjazdem na plac przed urzędem wojewódzkim ustawiono beczkowóz z gnojówką. Rolnicy grożą, że gdy nie przyjedzie do nich na rozmowy minister rolnictwa lub jego przedstawiciel, otworzą spust zbiornika.

W nocy z protestującymi spotkał się wicewojewoda Zbigniew Ostrowski, który zapewnił, że postulaty rolników są przekazywane tam, gdzie powinny zapadać decyzje i nadal tak będzie.

"Mam do was prośbę, pamiętajcie, że jesteście w centrum dużego miasta. Proszę o to, żeby wasz protest nie zakłócał życia obywateli tego miasta. Wierzę w państwa rozsądek i umiar, bardzo o to proszę" - powiedział wicewojewoda.

Uczestniczący w proteście były minister rolnictwa w rządzie PiS Wojciech Mojzesowicz w rozmowie z wicewojewodą podkreślił, że "rolnicy nie chcą od państwa pieniędzy, ale chcą rozmawiać z przedstawicielem państwa", a "nierozmawianie jest bezczelnością, arogancją, nietaktem".

Organizatorzy protestu w zgłoszeniu o zgromadzeniu publicznym, złożonym w urzędzie miasta wskazali, że protest będzie trwał do piątku, do godziny 18. Obecnie zapowiadają, że możliwe jest przedłużenie blokady.

Manifestację zorganizował komitet protestacyjny, który zawiązał się w marcu, gdy rolnicy z regionu kujawsko-pomorskiego przez 13 dni okupowali salę konferencyjną urzędu wojewódzkiego w Bydgoszczy. Domagali się wówczas udzielenia przez państwo pomocy rolnikom, których uprawy wymarzły.

Wówczas protest zakończono 31 marca, dzień po tym, jak delegacja protestujących wzięła udział w posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju rolnictwa, a także podpisała z ministrem rolnictwa protokół uzgodnień i rozbieżności w sprawie postulatów.

Rolnicy podkreślili wówczas, że nie doczekali się realizacji postulatów związanych z wymarznięciem upraw - takich, jak ogłoszenie stanu klęski, wprowadzenie dopłat do materiału siewnego, zwolnienie z opłat licencyjnych za nasiona wykorzystane do siewu, odraczanie spłat kredytów w bankach, niestosowanie sankcji wobec rolników, którzy nie wywiązali się z limitów przewidzianych w umowach kontraktacyjnych, a także zrezygnowanie z podnoszenia wieku emerytalnego przynajmniej kobiet.

Zaznaczyli, że spełnione zostały postulaty wstrzymania prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej i włączenia przedstawicieli związków rolniczych do komisji do spraw sprzedaży ziemi należącej do Skarbu Państwa.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

rau/ je/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)