Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bydgoszcz: W poniedziałek początek Festiwalu "Inne Sytuacje"

0
Podziel się:

Spektakl w wykonaniu grupy "Sudio Matejka" zainauguruje w poniedziałek
trzecią edycję Międzynarodowego Festiwalu "Inne Sytuacje" w Bydgoszczy. Impreza prezentuje teatry
określane jako scena offowa, alternatywna, niezależna i eksperymentalna.

Spektakl w wykonaniu grupy "Sudio Matejka" zainauguruje w poniedziałek trzecią edycję Międzynarodowego Festiwalu "Inne Sytuacje" w Bydgoszczy. Impreza prezentuje teatry określane jako scena offowa, alternatywna, niezależna i eksperymentalna.

"Teatr zawędrował za daleko i poprzez efekciarstwo zatracił to, co najważniejsze. Dlatego zapraszamy teatry, które przywracają równowagę pokazując to, co w teatrze pierwotne" - podkreślił w czwartek Andrzej Stróż, dyrektor programowy festiwalu.

Jak zaznaczył, "Inne Sytuacje" od pierwszej edycji swoich korzeni szukają w nurtach teatru laboratoryjnego, którego duchowym przywódcą pozostaje dla wielu twórców Jerzy Grotowski. "Jeżeli teatr jest formą dialogu, to poprzez zapraszane sztuki chcemy prowadzić dialog z widzem" - dodał Stróż.

Tegoroczna edycja festiwalu potrwa od 27 do 29 maja grudnia. Spektaklem, który ją zainauguruje w poniedziałek będzie "Niezręczne szczęście lub wszystko, czego nie pamiętam z naszych spotkań" grupy "Studio Matejka", inspirowany książkami Milana Kundery i Pascala Brucknera.

"W tym roku w Bydgoszczy zobaczymy grupy ze Słowacji, Polski i Włoch, jednakże przypisywanie grup do jakiegokolwiek kraju jest czysto umowne. Studio Matejka gromadzi aktorów z USA, Szwajcarii, Słowacji i Polski, Teatr Pieśń Kozła budują Szkoci, Włosi, Francuzi i Polacy, Teatr Chorea składa się z aktorów belgijskich, brytyjskich i polskich, zaś Afra Crudo jest Włoszką żyjącą we Francji" - zaznaczył Jacek Puzinowski, dyrektor festiwalu.

Organizatorzy podkreślają jednak, że wszystkie zaproszone grupy łączy poszukiwanie drogi życia poprzez teatr i badanie jego granic oraz wykorzystywanie ruchu i tańca jako bardzo ważnego środka przekazu.

"To, co pokazujemy, to nie jest rozrywka. Nie zapraszamy widza by się rozerwał, ale by dotknął tego co najistotniejsze w teatrze i życiu, a fizyczność, gest, taniec to jest przyszłość teatru" - ocenił Puzinowski.

Teatr Chorea przyjedzie ze sztuką "Bachantki" wg Eurypidesa w reżyserii Tomasza Rodowicza, Teatr Pieśń Kozła wystawi "Pieśni Leara", a z Włoch zaproszono Afrę Crudo ze spektaklem tańca "L'ultima Madre". (PAP)

olz/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)